Witam.Moja dwumiesięczna córeczka od samego początku chętnie i częściej odwraca główkę w prawą stronę (od urodzenia jej lewe oczko jest odrobine mniejsze), ogólnie rozwija się bardzo dobrze, nawiązuje z nami kontakt wzrokowy,uśmiecha się, głuży,wodzi za przedmiotami i usłyszanym dźwiękiem,chętnie rusza rączkami i nóżkami,podnosi główkę leżąc na brzuszku,kula się na boczki. Leżąc na pleckach, gdy zasypia automatycznie odwraca główkę w prawą stronę aż do takiego stopnia że policzkiem dotyka materacyka, a ostatnio zauważyłam że leżąc właśnie na plecach podczas zabaw odwraca główkę w lewą stronę do pewnego mementu, gdy jej próbowałam pomóc aby odwróciła ją bardziej to ciągnie za sobą całe ciało.Próbowaliśmy podczas zasypiania podkładac zrolowane pieluszki ale ona sukcesywnie przesuwa główkę przez sen ,aby ją w końcu położyć zwróconą w prawą stronę (ma delikatnie wybrzuszenie po stronie lewej na główce a prawa strona jest płaska).Zakupiliśmu specjalny zagłówek w kształcie motylka który powoduje że trzyma główkę prosto,staramy się ją kłaść na nim gdy zasypia ale strasznie się przy tym denerwuje i płacze,codziennie ćwiczę z nią na kocyku prowokując patrzenie w lewą stronę, podchdzimy do niej i mówimy z tej strony.Nie wiemy co więcej mamy robić, czy to świadczy o przykurczu mięśni,czy powinniśmy się z nią wybrać do specjalisty (jeżeli tak to do jakiego)?