pomocy nie mam kogo poradzić się moja mamuśka ma SM i nie myśli jasno teściowa panikara a koleżanki rozwiał wiatr po świecie. moja 6 tygodniowa córcia nie chce jeśc zaczeło się od tego że nie wołała jeść już od porobu wiedz zaczełam karmić co 3 godziny. było ok do czadu tj. do 9 sierpnia jadła ok ale później zaczeła krzyczeć przy wieczorym karmieniu po kąieli myślałam że to kolka trudniej u nas to rozpoznać czy to właśnie to ponieważ mamy od 1 tyg. życia gipsy na nogach przez wadę ułożniową . bo nie fika nóżkami napina się i płacze je łapczywie to myślałam nałyka się powietrza i ma kolkę kupiłam espumisan i guzik jeszcze gorzej. teraz poprostu odmawia jeść wieczorem to daję za wygraną i dopiero po 4 godzinach przystawiam czyli o północy i w tedy je. po za tym nie robi kupki od kilku dni.