mała mało je
- Zarejestrowany: 17.08.2015, 07:23
- Posty: 4
pomocy nie mam kogo poradzić się moja mamuśka ma SM i nie myśli jasno teściowa panikara a koleżanki rozwiał wiatr po świecie. moja 6 tygodniowa córcia nie chce jeśc zaczeło się od tego że nie wołała jeść już od porobu wiedz zaczełam karmić co 3 godziny. było ok do czadu tj. do 9 sierpnia jadła ok ale później zaczeła krzyczeć przy wieczorym karmieniu po kąieli myślałam że to kolka trudniej u nas to rozpoznać czy to właśnie to ponieważ mamy od 1 tyg. życia gipsy na nogach przez wadę ułożniową . bo nie fika nóżkami napina się i płacze je łapczywie to myślałam nałyka się powietrza i ma kolkę kupiłam espumisan i guzik jeszcze gorzej. teraz poprostu odmawia jeść wieczorem to daję za wygraną i dopiero po 4 godzinach przystawiam czyli o północy i w tedy je. po za tym nie robi kupki od kilku dni.
- Zarejestrowany: 09.06.2015, 20:53
- Posty: 42
Pani Anno! Domyslam się, że moja odpowiedź przychodzi za późno, ale z tego co Pani opisuje, to bardzo prawdopodobny jest problem brzuszkowy. Wieczorne płacze z prężeniem sie dziecka mogą byc objawem kolki. Dziecko może byc równiez niespokojne z powodu zaparcia - chociaż czestotliwośc wypróżnień jest uzależniona od diety dziecka i przy karmieniu piersią mogą byc nawet tygodniowe odstępy pomiedzy kolejnymi kupkami. Proszę nie martwic sie, jeżeli z powodu płaczu czy kolki dziecko opuści jakiś posiłek - bardzo dobra metoda to właśnie zaproponować go pózniej jeszcze raz. Jeżeli dziecko dobrze przyrasta na wadze (a to jest obiektywna ocena czy dziecko wystarczajaco zjada) to nie ma obawy, że mu czegos brakuje - po prostu zje więcej o innej porze.