Witam , jestem mama szescioletniego synka mamy nie pokojacy problem poniewaz nasz synek zawsze byl grzecznym spokojnym dzieckiem w przedszkolu i zerowce bardzo chwalonym wykonynywal wszystkie polecenia doroslych bez dyskusji odnosil sie do starszych z szacunkiem - teraz jest na odrwot od jakis trzech miesiecy nie potrafi wysiedziec w miejscu rozprasza sie bardzo szybko nie potrafiac skupic sie na jednej czynnosci nawet w sklepie badz gdzie kolwiek nie ustoi w miejscu tylko robi kolka wokol wlasnej osi - jednak to nie jest najgorsze reaugowac zacczal na odmowy krzykiem placzem krzykiem glupi kraj glupi swiat , zuca sie jak sie mowi ze np nie moze kolezanka przyjsc do niego bo byl nie grzeczny codzinnie od dwoch tyg przynosi uwagi z zachowania nie slucha wg nikogo zero autorytetu jako matka uwazam ze ponioslam gdzies jakas porazke wychowawcza bo od trzech miesiecy nie wiem co sie dzieje i co robic wczesniej zakazy bajek na dobranoc nie wychodzenia ani nie zapraszania kolezanek dzialalo nie wiem co robic a i dodam w tym wszystkim jestem sama bo maz od prawie dwoch lat za granica a dzis dowiedzialam sie ze jestem w trzecim tyg ciazy a moj synek po odebraniu ze szkoly nastepne dwie uwagi w ciagu dnia za zachowanie w zeszycie i na zdanie ze jutro idziemy do lekarza to rowniez reaguje krzykiem nie wiem juz jak do niego dotrzec stal sie zamknietym w sobie dzieckiem oddalil sie ode mnie strasznie a byly miedzy nami zawsze dobre relacje i raczzej przyjacielskie wiec boli taka zmiana zachowania dziecka prosze o rade co robic bo czuje sie bezsilna