Witam mam na imie Marta mam dwoje dzieci syna w wieku 8 lat i młodszegho który skończył miesiąc. Syn starszy jest z pierwszego związku mam na niego zasądzone alimenty w wysokości 600 zł, a z funduszu 500zł. w tamtym roku w sierpniu wyszłam za mąż, a przed tym starałam sie o zasiłek rodzinny, po wydanej decyzji okazało sie , ze mój dochód przekracza kryterium ale ok pogodziłam się z tym. w tym roku 2012 jak urodziłam drugie dziecko poszłam załatwiac becikowe. Spytano mnie czy biore zasilek rodzinny na pierwsze dziecko powiedzialalm ze nie bo przekroczyłam dochód, i ze powinnam postarac sie na ten rok. okazało sie ze nie dość ,że wzieli dochod mojego męża od 2009 roku gdzie sie nieznalismy nie bylismy małzenstwem. Potem poinformowano mnie ze jezeli nasz dochod przekroczy kryeterium moge stracic alimenty na stareszego syna. Sprawa o alimenty odbyla sie w maju 2009 r., po uzyskaniu prawomocnego wyroku udalam sie do komornika musialy minąć 2 mc, aby uzyskac bezkuteczność egzekucyjna aby postarac sie o pieniadze z funduszu. Zasiłek i alimnety uzyskałam w sierpniu i od tamtej pory mam płacone z funduszu. Chciała bym sie dowiedziec czy maja prawo brac dochody mojego męża za 2 lata wstecz, i ze prawdopodobnie bede musiała im zwracać za okres od ślubu 2011 sierpień alimenty za jeden miesiąc oraz za dwa miesiące rodzinnego. Tylko dlatego ,że nie poinformowałam mopsu , ze wyszłam za mąż. Powie mi pani jak dziala nasze prawo , przeciez równie dobrze męza mojego mogłam poznac w 2011 roku i zajsc w ciąze i wyjsc za mąż, moglismy nie byc w 2009 roku ze soba, a oni żądają jego dochodów oczywiscie decyzji jeszcze nie dostalam, martwie sie troche na zapas. Ale niechce stracic alimentow na syna starszego, jego ojciec jest nieściagalny, a w momenie kiedy strace całkowicie bedzie bezkarny bo skoro mi panstwo nie bedzie placic to za co maja mu zabierac. Co moge zrobic wiem jest wiecej takich osob unas w Polsce, co roku uczciwie pracowalam wykazywalam dochody wszystkie, doskonale dawalam sobie rade we wszystkim nigdy nie korzystalam z pomocy mopsu. Dlaczego ten problem dotyczy normalnych matek, a co z kobietami ktore maja po kilkoro dzieci i nigdy sie praca nie zhańbiła a wszystko jej sie należy. Boję się,że decyzja będzie na moją nie korzyść co mam zrobić i czy naprawde maja praewo mi zabrać jedyne pieniądze na moje dziecko. Proszę o rade . Z góry dziekuje