Witam.
Pół roku temu kupiliśmy z Mężem dom na wsi. Po pewnym czasie( około miesiąca) okazało się, że nasza nieruchomośc jest obciążona drogą konieczną. Kupując tą nieruchomośc, sprawdzaliśmy księgi wieczyste i mieliśmy wyciąg z rejestru gruntów oraz wszelkie inne papiery. W księgach wieczystych nie było żadnego wpisu!!!! Po kliku sprawach sądowych okazało się, że sąsiad ma nieruchomość władnącą i ma prawo korzystania z naszego podwórka.
W takiej sytuacji nasza nieruchomośc traci na wartości. Sprzedająca osoba zataiła tę sprawę ( i jeszcze się tym chwali!!!) , choć miała postanowienie Sądu o drodze koniecznej. Nie dopilnowano też wpisu do ksiąg wieczystych, twierdząć, że to tylko formalność. Tak więc myślałam, że kupujemy nieruchomość nieobciążoną. Gdybym wiedziała, jaki jest stan faktyczny tej nieruchomości, nigdy nie kupilibyśmy jej.
W takiej sytuacji chcielibyśmy odzyskać część pieniędzy od sprzedającego. Co musimy w takiej sytuacji zrobić? Podejrzewam, że osoba sprzedająca nie zgodzi się na oddanie jakiejś określonej sumy dobrowolnie.