12 kwietnia 2010 13:03 | ID: 190683
12 kwietnia 2010 13:14 | ID: 190695
12 kwietnia 2010 13:16 | ID: 190696
12 kwietnia 2010 13:19 | ID: 190701
12 kwietnia 2010 13:20 | ID: 190703
12 kwietnia 2010 13:22 | ID: 190708
12 kwietnia 2010 14:03 | ID: 190738
12 kwietnia 2010 14:06 | ID: 190741
12 kwietnia 2010 14:10 | ID: 190745
12 kwietnia 2010 14:13 | ID: 190748
12 kwietnia 2010 14:15 | ID: 190750
13 kwietnia 2010 10:37 | ID: 191372
Tak jak pisałam w wątku rozwodowym, ciężar dowodu spoczywa na tym, kto twierdzi, co w praktyce oznacza, że jeśli Pan żąda rozwodu z winy żony, musi Pan tę winę udowodnić a przede wszystkim wykazać na czym konkretnie ona polega. Wśród zawinionych przyczyn rozpadu małżeństwa wymienia się najczęściej zdradę małżeńską, agresję wobec współmałżonka czy dzieci, nielojalność wobec współmałżonka, lekceważacy stosunek do obowiązków małżeńskich i wychowawczych i ich zaniedbywanie, nieróbstwo, porzucenie rodziny, nadużywanie alkoholu, środków odurzających, hazard, trwonienie majątku. Mniej ewidentne i z pewnością trudniejsze do udowodnienia zawinione zachowania to brak dbałości o rodzinę, szykanowanie współmałżonka czy jego rodziny, nieuzasadniona odmowa współżycia fizycznego, nieprzyczynanie się do pomnażania materialnego bytu rodziny, przyzwalanie na ingerencję rodziny w życie małżeńskie itp. Należy pamiętać, że każde z małżonków ma swoje racje i należy się zawsze liczyć z kontatakiem, który trzeba wcześniej przewidzieć :-) Najpopularniejsze środki dowodowe to zeznania świadków, najczęściej członków rodziny, przyjaciół. Świadków sąd wzywa i słucha na wniosek stron. Powołujemy wyłącznie takie osoby, które mogą potwierdzić naszą argumentację (matka, siostra, przyjaciel itp.). Osobom najbliższym przysługuje prawo do odmowy zeznań, nie ma sensu wnioskować o świadków co do których spodziewamy się, że z tego prawa skorzystają. Można przeprowadzać dowody z dokumentów urzędowych, prywatnych, można wnioskować o zażądanie przez sąd informacji z Policji, placówek dydaktycznych jeśli chodzi o dzieci, z przychodni i ze szpitali, przedkładać opinie z miejsca pracy, ze szkół, powoływać się na sygnatury innych spraw sądowych z udziałem stron. W sprawach rozwodowych często przedkładane są wydruki maili i smsów, nagrania, zdarzają się nawet raporty detektywistyczne :-), wszytko zależy od inicjatywy i zaangażowania stron. Sąd często korzysta z opinii biegłych, szczególnie w sprawach w których toczy się spór o dziecko. Odsyłam też do poprzedniego wątku JaQuba dot. rozwodu. Odpowaidając na dalsze pytania. Sad prześle Panu pozew rozwodowy żony po wydaniu zarządzenia przez sędziego, najczęściej razem z wezwaniem na rozprawę i pouczeniem o możliwości lub konieczności złożenia odpowiedzi na pozew i wskazania wniosków dowodowych w terminie 14 lub 7 dni. Od daty wpływu pozwu do sądu do doręczenia go pozwanemu czasem mijają 2-3 tygodnie, czasem 2 miesiące, zależy od szybkości pracy sądu. Ten kto wnosi pozew, wnosi też opłatę 600 zł lub składa wniosek o zwolnienie od kosztów. Pan jako pozwany nie ponosi opłat sądowych, może Pan zostać obciążony kosztami procesu w orzeczeniu kończącycm postępowanie, w zależności od tego czy wygra Pan czy przegra sprawę i w jakim stopniu. Sąd nie jest związany wnioskami stron i orzeka wedle uznania na podstawie dowodów, związany jest jedynie zgodnym wnioskiem małżonków o zaniechanie orzekania o winie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.