Dzisiaj otrzymałam wiadomość od komornika, że zaświadczenie o bezskutecznej egzekucjni jest już w MOPR'ze. Pojechałam więc złożyć wniosek o przyznanie alimentów z funduszu alimentacyjnego. Jakże przykra dla mnie była wiadomość że mimo tego iż mam alimenty zasądzone od dnia złożenia pozwu, fundusz nie wypłaci mi zaległych alimentów bo zmieniła się ustawa. Czyli za miesiąc (bo tyle mają czasu żeby podjąć decyzje od złożenia wniosku) dostanę decyzje i alimenty za wrzesień i październik. Czy to jest prawda, że wyrównania nie są już ludziom wypłacane ? Jeśli tak to nie wiem kto tworzy to prawo, ale zabiera samotnym matkom wszelką nadzieje na odzyskanie równowagi i marzenia o skończeniu się problemów finansowych. Bo ojciec mojego dziecka przebywa w więzieniu i z dnia na dzień zostałam sama z malutkim (bo 7 miesięcznym) dzieckiem. Tyle że miałam gdzie mieszkać. z czegoś przecież musiałam żyć więc zadłużyłam się po uszy będąc przekonana że już niedługo dostanę wyrównanie za alimenty i starczy mi, żeby wyjść na czysto. Ale takich matek jak ja jest bardzo wiele.. Chciałabym wiedzieć czy rzeczywiście takie jes prawo ? Nie ma już czegoś takiego jak wyrównanie ?