Sytuacja jest taka. W poprzednim cyklu brałam tabletke "24 po". okresu dostalam dokładnie 5 dni przed terminem. Był normalny. Teraz minąl mi termin w niedziele kolejnej miesiaczki. W sobote miałam robione hcg z krwi i wyszło, że w ciazy nie jestem. Dzis zrobilam test - i wynik ten sam. W tym cyklu w ciaze moglam zajsc tylko 10 - go marca zatem minelo juz 3 tygodnie.
Moje pierwsze pytanie - czy badania sa wiarygodne zatem?
Drugie pytanie dotyczy okresu, czy skoro poprzednio go mialam 5 dni wczesniej - to czy powinnam teraz te 5 dni dac sobie na wstrzymanie? czy mam je dodac do odliczonych juz 28 i wtedy sie denerwowac? zawsze mialam regularne miesiaczki.
pozdrawiam i dziekuje i czekam na szybka odpowiedz jesli to mowliwe