Dzień dobry!
ostatnią miesiączkę normalną miałam 2 maja, póżniej wizyata u ginekologa i duphaston w maju, bo staram się o dziecko. 30 maja jednodniowe krwawienie. dodatkowo podwyższona temperatura do 37 stopni przez ostatnie tygodnie po owulacji, bolesność piersi a szczególnie sutków, a także twardy brzuch i bolący szczególnie wieczorami. dziś byłam u swojego ginekologa. Stwierdził że nic nie widac na badaniu usg dopochwowym i prawdopodobnie nie ma ciąży, ale dlaczego sie tak czuj?. objawy nadal występują, a lekarz nie potrafił mi udzielic odpowiedzi. czy mam może zrobić badani z krwi na obecność ciąży? Czy to może być ciąza pozamaciczna? Bardzo dziękuje za odpowiedź