Witam!
ostatnio zauwazyłam plamienia miedzy cyklami gdzieś od stycznia, myślalam ze to normalne po owulacji czy też przed nią, natomiast zdarzylo sie to w tym cyklu wiecej razy... okres zaczoł mi się trzy dni przed terminem planowanym miesiączki (28-dniowe cykle) 23.04 miała byc miesiączka, przyszlo 20.04 plamienie brazowe trwało dwa dni poczym zaczeło się krawienie miesiączkowe, trwało one 5 dni + 2 dni brazowego śluzu co daje łącznie 9 dni (zawsze to góra7 dni trwalo)okolo 11-12 dnia cyklu znów zauwazyłam delikatnie rożowy śluz. okolo 14 dnia wystąpiła owulacja,(4.05.) od wczoraj znów zauwazyłam delikatne plamienia.utrzymują się do dziś, Moje pytanie brzmi czy to może byc przyczyna jakis hormonów? jeśli tak to jakie mogłabym zrobic badania, czy te plamienia przed okresem mam liczyć jako poczatek nowego cyklu? czyy dopiero jak zacznie się "porządne" krwawienie?
z Góry dziękuję za odpowiedz.