W Pani przypadku z względu na duży niepokój warto wcześniej pójść do lekarza a najlepiej wyznaczyć wizytę między 11 i 14 dniem cyklu. Wtedy będzie można w USG uwidocznić jajeczkowanie i w ogóle stan narządu rodnego. Przygotować się do ewentualnej ciąży. Z resztą właśnie pod hasłem "przygotowanie do ciąży" powinna odbyć się Pani wizyta. I na tym można będzie poprzestać by nie "wpędzać" się w znacznie obciążający psychikę termin "niepłodność", który Pani nie dotyczy. Po roku starań będzie można wrócić do tematu jeśli się nie powiedzie. Diagnostykę i leczenie niepłodności zdecydowanie odradzam gdyż może to wywołać niepotrzebnie dodatkowe utrudnienie w całym ewentualnym procesie diagnostycznym w przyszłości. Zatem "przygotowanie do ciąży" - to jest teraz aktualne dla Pani i jej partnera.
Przygotowanie do ciąży opisałem na www.feminamed.pl w zakładce ciąża-przygotowanie.