Witam, dzisiaj odebrałam wyniki badań i mimo, że bardzo chcę to nie umiem ich samodzielnie poprawnie zinterpretować. Z tego względu chciałabym poprosić o pomoc eksperta ponieważ wizytę mam w następnym tygodniu a do tego czasu padnę od tego dumania ;-) ( jestem w 16 tyogdniu ciąży)
Od dawna mam problem z jedną piersią. Sutek jest trochę inny i jeszcze przed ciążą bywało tak, że pojawiała się w nim dziwna substancja ( kremowa-zabielona) o dziwnym, średnio przyjemnym zapachu.
Większość lekarzy, ginekologów a także podczas badań odnośnie raka piersi - twierdzono, że to nic groźnego, unormuje się, będzie ok.
Jendak teraz ze względu na ciąże i ewentualne krmienie zadałam znowu pytanie mojej ginekolog prowadzącej i pobrała mi próbkę. Wyniki:
acinetobacter ursingii - liczne
pantoea species- liczne
serratia ficara- liczne
Poniżej jest antybiogram z antybiotykami : aminakcyna(www) amox.+kw klawulanowy ( wwo) cefotaksym (oww)cefuroksym (owo)ciprofloraksyna (www) doxycyklina(www) gentamacyna(oww)trim+ clotrimox(www)
wyciek w pirsi.
Gdzie o-oporny w-wrażliwy.
Jest się czym martwić?
Poza tym toksoplazma 1 igG wyszła mi wątpliwa ( 1,37 IU/ml) a IgM ujemna( 0.09)
Z tego co wiem, ten wynik ujemny oznacza, że aktualnie nie jestem zarażona , ale wynik wątpliwy i to bardziej skłaniający się ku ujemnemu mnie martwi. I nie wiem jak to interpretować.
Bardzo przepraszam że to taki poemat i będę bardzo wdzięczna za ewentualną pomoc :)