hej!
zastanawia mnie to w jaki sposób przygotować psa na przybycie do domu nowego członka rodziny- macie jakieś pomysły?
Styl Życia
4 marca 2013 11:45 | ID: 920978
hej!
zastanawia mnie to w jaki sposób przygotować psa na przybycie do domu nowego członka rodziny- macie jakieś pomysły?
4 marca 2013 12:05 | ID: 920995
Ja te 6 lat temu dałam psu pieluszkę flanelową i ubranka ze szpitala Dorotki do powąchania. A potem systematycznie pomalutku pokazywałam mu Dorotkę oczywiście na moich rękach. Tak krok po kroku, ale miałam łatwiej bo to golden retriever był.
4 marca 2013 12:16 | ID: 921014
4 marca 2013 12:18 | ID: 921015
Dziewczyny dobrze radzą. Dodatkowo jak przyniesiesz dzidziusia do domu, to dobrze, aby sa nie było w tym momencie w domu. Musi czuć, że to dziecko jest ważniejsze.
4 marca 2013 14:27 | ID: 921069
Dziewczyny dobrze radzą. Dodatkowo jak przyniesiesz dzidziusia do domu, to dobrze, aby sa nie było w tym momencie w domu. Musi czuć, że to dziecko jest ważniejsze.
Dokładnie. Jak dziecko pojawi się w domu, pies musi wiedzieć, że stoi niżej w hierarchii.
4 marca 2013 14:40 | ID: 921075
a nasz wczoraj znowu ugryzł Julkę;/ już nie mam siły na tego kundla!!
4 marca 2013 15:53 | ID: 921112
Maniuśka,
ja mam świetną behawiorystkę- nasz kundel gryzł nas jak oszalały (mimo, że ma dopiero pół roku) ale ktoś nam polecił tą dziewczynę i już po jej dwóch wizytach pies wie gdzie jest jego miejsce. Łatwe rzeczy ale powtarzane konsekwentnie oduczyły łajzę gryźć nas kiedy chce- jesli masz taki problem, polcam skontaktowanie się z behawiorystą (ale sprawdzonym- ja miałam do czynienia z dwoma i pierwszego nikomu bym nie poleciła) - na pewno pomoże oduczyć psa gryzienia dziecka.
4 marca 2013 16:36 | ID: 921149
tylko wiesz, nasz to jamnik w dodatku skundlony a takich psów w dodatku już m a 10 lat nie da się go oduczyć nawyków. Jak szczeniak to jeszcze, ale nasz to z zazdrości gryzie
4 marca 2013 16:40 | ID: 921156
a nasz wczoraj znowu ugryzł Julkę;/ już nie mam siły na tego kundla!!
To coś już daje do myślenia...
4 marca 2013 23:33 | ID: 921438
A mi się wydaje, ze nawet 10-cio letniego psa da się ustawić tak, żeby wyeliminować niepożądane zachowania. Pytanie w jakich sytuacjach pies gryzie dziecko- i czy jest to grzienie czy podgryzanie. Myślę, że warto spróbować skorzystać z behawiorysty- nie zaszkodzi a może pomóc, w innym przypadku jeśli zachowanie będzie się nasilać trzeba będzie oddać psa :/
5 marca 2013 00:02 | ID: 921440
Gdyby to nasza Fanta chociaż raz ugryzła Karolinę to odrazu by wyleciała z domu.
5 marca 2013 03:45 | ID: 921445
5 marca 2013 07:05 | ID: 921456
może ze mną jest coś nie tak ale nigdy w życiu nie pozwolę na psa w domu,poprostu brzydzę się ,na podwórku mamy psa owszem,ale do domu nie wpuszcze.........
5 marca 2013 19:20 | ID: 921929
Nasza Natala kładzie się na naszego pudla, ciągnie go za uszy, łapy- matko, co czasem ona z nim nie wyprawia! Jak łapie ją za rączki zębami, to tak delikatnie, że mała tylko się śmieje:) Razem się bawią, przytulają. Nie wyobrażam sobie teraz wychowywania dziecka bez psa- taki pies to super towarzysz zabaw i opiekun w 1:)
5 marca 2013 20:22 | ID: 921988
Nasza Natala kładzie się na naszego pudla, ciągnie go za uszy, łapy- matko, co czasem ona z nim nie wyprawia! Jak łapie ją za rączki zębami, to tak delikatnie, że mała tylko się śmieje:) Razem się bawią, przytulają. Nie wyobrażam sobie teraz wychowywania dziecka bez psa- taki pies to super towarzysz zabaw i opiekun w 1:)
Jesli pies jest wychowany to owszem, ale czasem mamy problem... Mój Beti słuchał mnie, ale njikogo więcej. Parę razy pokazałam mu kto rządxzi i nie pokazuje już swojego ja- pokazywał to dzięki swoim gabarytom- nie ma opcji... Pies musi weidziec, gdzie jego miejsce. Innej opcji nie ma. Moje psiaki wiedzą, że nakpierw są domownicy, a dopiero psy... Mój Bet też kąsa po łapkach, ale raczej ślini, niż rob krzydę:) On kocha dzieci:) I każdego z ososbna:)
23 kwietnia 2014 20:24 | ID: 1106117
Pies mój wczoraj warknął na Męża... Mąż szaleńcował z Patrykiem w ofrodzide..."Woził" Go na plecach, a Beti myslał, że chyba Oatrykowi się dzieje krzywda..Nabarzył się, warknął, i przybiegł do mnie ciągnąć mnie za nogawkę...Myślał, że Patrykowi dzieje sie krzywda, i szukał ratunku...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 