Obecnie staramy sie o dzidzię. Okres spóźnia mi sie 3 dni ale testy ciążowe wychodza negatywnie. Wcześniej miałam regularne cykle (zegarek mogłam nastawiać według przyjazdu indiańców) Nigdy okres mi sie nie spóźniał nawet pół dnia. Oprucz tego przypadku kiedy byłam w ciąży z Patką. Zastanawiam sie czy testy mogą sie mylić (były różnych firm i robione rano).
Miała któraś z Was podobnie?