Cześć. Jestem tu nowa. Staram się z mężem o dziecko prawie 3 lata. Parę lat temu poroniłam 3 razy rok po roku. Dużo czytałam na internecie właśnie o wiesiołku i castagnusie. Są pozytywne informacje o tych dwuch ziołach i są również negatywne,tylko że tych negatywnych jest bardzo malutko, ale jednak zdarzają się. Co myslicie o tych dwuch ziołach? Chce zacząć je zażywać od następnego cyklu czyli w maju, ponieważ jeszcze chce znać opinie mojego endokrynologa na ten temat, ponieważ od 8 lat choruje na tarczyce niedoczynność hashimoto, epilepsje,hirsutyzm, otyłość stopnia III mam problem z hormonami oraz nieregularne miesiączki. Teraz miałam 5 cykl z rzędy kiedy miesiączka mi się spóźniła kilka dni. Przeważnie spóźniała mi się max 4 dni, a w tym cyklu dostałam dopiero na 8 dzień. Myslałam, że w końcu się udało z ciążą a tu lipa obfity okres przyszedł. A wyniki hormonalne mam w normie bo potwierdzałam telefonicznie 3 dni temu i po informowali mnie, że tak i mam się niczym nie martwić i czekać spokojnie doumówionej wizyty na 9 maja wtedy dostanę do ręki moje wszystkie wyniki z badań hormonalnych.