Moja dalsza znajoma miała pewność, że jest w ciąży. Po badaniach u lekarza okazało się, że żadnej ciąży nie ma, że to absolutnie wykluzone. Ona była przekonana, że w ciąży jest. Przytyła, zatrzymała jej się miesiączka, piersi zwiększyły objętość...Okazało się, że ciąży nie ma, znajoma była bardzo zawiedziona. Wiem, że po tym incydencie zaczęła chodzić do psychologa. Było jej bardzo cięzko.
Czy miałyście podobne doświadczenia w swoim otoczeniu? Jak pomóc osobie, która jest przekonana o swojej ciąży, a tak naprawdę to tylko wyobraźnia płata figle..Jak pomóc, jak wesprzeć taką osobę?