Osoby planujące dzieci czasem z różnych względów nie chcą dokonywać adopcji. Zastanawia mnie dlaczego? Czy ktoś, kto planuje powiększenie rodziny i kocha dzieci, nie będzie dobrym rodzicem zastępczym? W jednej audycji radiowej (oczywiście w Trójce) usłyszałem jakiś czas temu, że niektórym nie chodzi o to, żeby być rodzicem, tylko o to, żeby być w ciąży... Zgadzacie się z takim stwierdzeniem?