Wątek:
co zrobić by móc adopotować dziecko
6odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 9885misiekPoziom:
- Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
- Posty: 1182
Witam zastanawiam się gdzie się trzeba udać i jakie warunki trzeba spełnić by móc starać sie o adoptowanie dziecka ?? czy ma ktoś możę jakąś wiedze lub doświadczenie w tym wzglęzie ?
AdaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 12:54
- Posty: 490
1
sprawdz strone adoptuj.pl
mam kilku znajomych,ktorzy adoptowlai dzieci. Troche to trwalo, mnostwo roznych spraw, badan,dokumentow. Ale wytrwali.I teraz cieszą się dziećmi!
Chyle czola przed wszystkimi, ktorzy adoptują (legalnie!!!) maluszki.
missPoziom:
- Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
- Posty: 1459
2
Na pewno trzeba udać się do ośrodka adopcyjnego i porozmawiać z kompetentnymi ludźmi ... Jeszcze jedno - myśląc o adopcji musisz to wiedzieć - przyszli rodzice mają małą szansę na samodzielny wybór dziecka. To raczej oni są dopasowywani do konkretnej pociechy...
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
3
Odpowiedź na #2
W mojej rodzinie 2 lata temu siostrzenica adoptowała 3m-czne niemowlę, miała trochę problemów ale jak widzę jakie szczęście ona im przyniosła to te wszystkie problemy to pikuś. Dzisiaj to 3- letnia mała panienka, w której zakochała się dalsza i bliższa rodzina.
położna 2Poziom:
- Zarejestrowany: 19.04.2009, 15:06
- Posty: 716
4
ADOPTOWAŁAM DZIECKO 10LAT TEMU , PROCEDURA JEST DŁUGA I UCIĄŻLIWA .TRWA OKOŁO 9 MIESIĘCY .JEDNAK GŁOWA DO GÓRY , TO NIC STRASZNEGOA NAPRAWDĘ WARTO .MÓJ MALUCH MIAŁ 6 TYGONI .TAK NAPRAWDĘ W PODANIU MOŻNA OKREŚKLIĆ WSZYSTKO ,ALE TO NIE JEST LODÓWKA ŻEBY OKRŚLAĆ KOLR OCZU , A TAKIE PRZYPADKI SIĘ ZDARZAŁY.ZALEŻAŁO NAM NA JAK NAJMNIEJSZYM DZIECKU, A CZY JEST TO CHŁPIEC CZY DZIEWCZYNKA TO MAŁO ISTOTNE.OPRRUCZ OPINI Z PRACY ZAŚWAIDCZEŃ O NIEKARALNOŚCI , DOCHODACH WARUKACH MIESZKANIWYCH TESTACH PSYCHOLOGICZNYCH WYDAJE MI SIE ZE NIC WIĘCEJ NIE JEST POTRZBNE , z TEGO CO SIĘ ORIENTUJĘ TO ZWIEKSZYLI LICZBĘ SPOTKAN Z PEDAGOGIEM I PSYCHOLOGIEM W OKERESIE OCZEKIWEANIA , ŻYCZĘ POWODZENIA I WYTRWŁOŚCI W TAK WAŻNEJ DECYZJI ŻYCIOWEJ

Maria Gdowska WilińskaPoziom:
- Zarejestrowany: 10.01.2009, 12:58
- Posty: 78
5
Wszystko już tu zostało napisane, ale ja jeszcze chcę dodac, że bardzo ważne jest, aby dziecko adoptowane wiedziało o tym, że tak jest - że zostało wzięte, bo nowi rodzice bardzo go pragnęli. Powodzenia!!!!MGW.
położna 2Poziom:
- Zarejestrowany: 19.04.2009, 15:06
- Posty: 716
6
Maria Gdowska Wilińska napisał 2009-04-23 16:36:06
Zapomniałam dodać iz o adopicji powiedziałm dzieku gdymiał 6 lat.Tak naprawdę to ten moment nadchodzi sam , dziecko zadaje pytania , jai był poród , chce coś wiedzieć o brzuszkuw którym było .I właśnie wtedy warto rozwinąć temat, przyjmie to normalnie .Moze trudno mu będzie zrozumieć pewne kwestie , ale będzie już oswojone z tematem ,a póżniej to już z górki .Wszystko już tu zostało napisane, ale ja jeszcze chcę dodac, że bardzo ważne jest, aby dziecko adoptowane wiedziało o tym, że tak jest - że zostało wzięte, bo nowi rodzice bardzo go pragnęli. Powodzenia!!!!MGW.