31 maja 2010 11:48 | ID: 218825
31 maja 2010 12:35 | ID: 218857
31 maja 2010 12:38 | ID: 218862
31 maja 2010 20:41 | ID: 219219
31 maja 2010 21:02 | ID: 219241
31 maja 2010 21:49 | ID: 219265
31 maja 2010 21:54 | ID: 219271
31 maja 2010 22:10 | ID: 219295
11 czerwca 2010 23:28 | ID: 227236
12 czerwca 2010 15:35 | ID: 227417
To nie jest takie trudne jak się większości wydaje, jeśli chodzi o sprawy formalne. Myślę, że większość ludzi tak mówi, bo tak wypada. Bo gdyby faktycznie chcieli zostać rodziną zastępczą, to by to zrobili.
Zostanie rodziną zastępczą jest trudne, nie ukrywam tego. Ja bym nie mogła być matką zastępczą, ponieważ pewnie pokochałabym te dzieci, które potem musiały by odejść. Ale jeśli ktoś twierdzi, że psychicznie to wytrzyma, to do dzieła. Bo jeśli chodzi o sprawy materialne, to uważam, że to nie jest argument. To jest tylko pretekst, aby nic nie robić.
13 czerwca 2010 07:27 | ID: 227744
Pierwszą rzeczą jaką należy zrobić, to udać się do Ośrodka Adopcyjnego. Tam wszystkiego się dowiecie. Radzę nie czytać nic na forach internetowych, oraz nie słuchać "dobrych rad" ludzi, którzy "najwięcej wiedzą", mimo, że sami w podobnej sytuacji nigdy nie byli. Bo "dzięki" temu można zrazić się już na starcie.
Należy przejść szkolenie, zebrać odpowiednią dokumentację (listę dostaniecie w ośrodku).
Będą prawdopodobnie rozmowy z psychologiem i wywiad środowiskowy.
Tym, którzy faktycznie to zrobią, chylę czoła.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.