wiesiołek i castagnus - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

wiesiołek i castagnus

16odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 28488
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    30 marca 2011, 10:08 | ID: 473379

    Niedawno usłyszałam że w zajsciu w ciążę pomagają zioła castangus i wiesiołek.Czy któraś z Was to piła (stosowała) i czy to naprawdę pomaga????

    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 marca 2011, 10:17 | ID: 473396

      Ja już drugi cykl biorę kapsułki z oleju z wiesiołka...dobra znajoma mi poleciła. Pomagają na poprawę jakości śluzu w pochwie i faktycznie zauważyłam poprawę.

      Biorę je od pierwszego dnia miesiączki do przypuszczalnej owulacji.

      O tym drugim specyfiku nie słyszałam

      Użytkownik usunięty
        2
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 marca 2011, 10:31 | ID: 473418

        Nigdy o tym nie słyszałam ale jeśli są dopuszczone do sprzedaży takie specyfiki to zaszkodzić raczej nie zaszkodzą. 

        Użytkownik usunięty
          3
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 marca 2011, 12:34 | ID: 473535

          nigdy o tym nie slyszalam i nie stosowalam :):) ale moze i maja jakis pozytywny wpływ :):)

          za to od ok.36 tyg.ciazy pilam napar z LIŚCI MALIN :):) podobno poprawia elastycznosc szyjki :):):) - moze i pomoglo :):)

          Użytkownik usunięty
            4
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 marca 2011, 15:28 | ID: 473684
            annas82 (2011-03-30 12:17:27)

            Ja już drugi cykl biorę kapsułki z oleju z wiesiołka...dobra znajoma mi poleciła. Pomagają na poprawę jakości śluzu w pochwie i faktycznie zauważyłam poprawę.

            Biorę je od pierwszego dnia miesiączki do przypuszczalnej owulacji.

            O tym drugim specyfiku nie słyszałam

            ja wlasnie wyczytalam ,ze wiesiolka bierze sie od okresu az do samej rozpoczynajacej sie owolacji a jak jest w twoim przypadku ja juz kupilam w aptece i lezy u mnie na szafce od nowego cyklu zaczne brac ..

            Użytkownik usunięty
              5
              • Zgłoś naruszenie zasad
              31 marca 2011, 09:45 | ID: 474448

              wlasnie poczytalam na temat castangus i o dziwo jestem zaskoczona ze to ziółko zmiejsza poziom prolaktyny widpcznie cos jest to dla mnie od nowego cyklu sproboje brać i jedno i drugie zobaczymy jaki bedzie efekt.....dodam ze nawet znajoma sie starala o dziecko 8 lat i starcila sily na dalsze leczenia u lekarza mniala problem z tarczyca ale tarczyca swoja droga zaczela brac wiesiolek na poprawe sluzu i castangus (zmiejsza ból bolesnosc piersi,lagodzi PSM,) i udalo sie jej w 3 cyklu od brania bylam w szoku jak mi to powiedziala

              Użytkownik usunięty
                6
                • Zgłoś naruszenie zasad
                31 marca 2011, 09:58 | ID: 474461
                monikamila (2011-03-30 17:28:23)
                annas82 (2011-03-30 12:17:27)

                Ja już drugi cykl biorę kapsułki z oleju z wiesiołka...dobra znajoma mi poleciła. Pomagają na poprawę jakości śluzu w pochwie i faktycznie zauważyłam poprawę.

                Biorę je od pierwszego dnia miesiączki do przypuszczalnej owulacji.

                O tym drugim specyfiku nie słyszałam

                ja wlasnie wyczytalam ,ze wiesiolka bierze sie od okresu az do samej rozpoczynajacej sie owolacji a jak jest w twoim przypadku ja juz kupilam w aptece i lezy u mnie na szafce od nowego cyklu zaczne brac ..

                Biorę już od kilku dni  po raz drugi...

                A castangus to jest do picia czy jakieś kapsułki?

                Użytkownik usunięty
                  7
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  31 marca 2011, 17:21 | ID: 474847

                  A castangus to jest do picia czy jakieś kapsułki?

                   

                   

                   

                   


                  raczej kapsułki 

                  Avatar użytkownika cherry
                  cherryPoziom:
                  • Zarejestrowany: 09.03.2011, 21:50
                  • Posty: 7
                  8
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  31 marca 2011, 17:28 | ID: 474857

                  Brałam castagnus, żeby wyregulować cykl. To są kapsułki, a właściwie tabletki. W opakowaniu mieści się ich 30. Zalecane jest stosowanie 1 tabletki dziennie (przy wadze do 60 kg) lub 2 (powyżej 60 kg), przez 90 dni bez przerwy. Zażywanie można zacząć w każdej chwili.

                  Mi pomogły, ale to trochę inna bajka ;)

                  Użytkownik usunięty
                    9
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    3 kwietnia 2011, 16:54 | ID: 477224
                    cherry (2011-03-31 19:28:03)

                    Brałam castagnus, żeby wyregulować cykl. To są kapsułki, a właściwie tabletki. W opakowaniu mieści się ich 30. Zalecane jest stosowanie 1 tabletki dziennie (przy wadze do 60 kg) lub 2 (powyżej 60 kg), przez 90 dni bez przerwy. Zażywanie można zacząć w każdej chwili.

                    Mi pomogły, ale to trochę inna bajka ;)


                    To mnie by się przydał, bo mam różnie okres...od 30 do 36 dni...

                    Avatar użytkownika ducinaltum
                    ducinaltumPoziom:
                    • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
                    • Posty: 1300
                    10
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    3 kwietnia 2011, 19:44 | ID: 477473

                    Brałam Castagnus przez 3 miesiące. Niektórym obniża poziom prolaktyny - i przed stosowaniem leków nieziołowych warto zacząć od niego (zanim zacznie się brać np.bromergon). Mnie nie pomógł - mi prolaktyna spadła sama po pracy nad przeżywaniem stresu (stres jest wrogiem hyperprolaktynemii, tak jak niewłaściwa dieta i problemy z metabolizmem). 

                    Warto zacząć od castagnusa - zwłaszcza jeśli poziom prolaktyny jest tylko trochę ponad normę. Inna sytuacja, gdy tę normę wiele, a nawet wielokrotnie przewyższa. 

                    Co do przyjmowania jednocześnie np. z bromergonem...Lekarzem nie jestem, ale bromergon działa jako antagonista receptorów dopaminowych. Castagnus moze (nie musi) osłabić jego działanie.  

                    PMS nie mam - więc nie pomogę ;) 

                    Użytkownik usunięty
                      11
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      3 kwietnia 2011, 22:07 | ID: 477507

                      wiesiołek ile go brac czy 2 tabletki dziennie niezaszkodzi 


                      pisze ze brac 3 razy dziennie po 2 tabletki czy na opakowaniu nieprzesadzaja??? ja bede brac rano i wieczorem po jednej tabletce

                      Avatar użytkownika moriollee
                      moriolleePoziom:
                      • Zarejestrowany: 03.07.2011, 19:53
                      • Posty: 116
                      12
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      26 marca 2012, 13:43 | ID: 766352

                      Jak się starałam brałam wiesiołka i określałam sobie dni płodne afrodytą. Pomogło :) W maju zostanę mamusią :)

                      Avatar użytkownika Maika
                      MaikaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 13.03.2019, 22:46
                      • Posty: 2
                      13
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 marca 2019, 23:02 | ID: 1442955
                      Odp. na: #10

                      Bromergon jest antagonistą dopaminy? Skąd to wzięłaś? Zarówno Bromergon, Norpolac, jak i Castagnus są agonistami dopaminy, a antagonistami prolaktyny!!! Wystarczy przejrzeć ulotkę. Castagnus nie osłabia działania Bromergonu, tylko je wzmacnia!!!


                      Podobnie „stres jest wrogiem hiperprolaktynemii”? Wprost przeciwnie, zarówno stres, jak i wysiłek fizyczny, który organizm traktuje jako stresor podnosi prolaktynę! 


                      Jedynie z tym radzeniem sobie nad stresem mogę się zgodzić. Co do reszty, sprawdzan proszę info, zanim je powielasz, bo wiele osób możesz wprowadzić w błąd. Z igraniem z dopaminą nie ma żartów, nawet ziołowy Castagnus u osób nadwrażliwych może spowodować opłakane skutki, w tym potworne uzależniania (tak niestety działa nadmiar dopaminy).


                      Pozdrawiam.

                      Avatar użytkownika Maika
                      MaikaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 13.03.2019, 22:46
                      • Posty: 2
                      14
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 marca 2019, 23:03 | ID: 1442956
                      ducinaltum (2011-04-03 21:44:49)

                      Brałam Castagnus przez 3 miesiące. Niektórym obniża poziom prolaktyny - i przed stosowaniem leków nieziołowych warto zacząć od niego (zanim zacznie się brać np.bromergon). Mnie nie pomógł - mi prolaktyna spadła sama po pracy nad przeżywaniem stresu (stres jest wrogiem hyperprolaktynemii, tak jak niewłaściwa dieta i problemy z metabolizmem). 

                      Warto zacząć od castagnusa - zwłaszcza jeśli poziom prolaktyny jest tylko trochę ponad normę. Inna sytuacja, gdy tę normę wiele, a nawet wielokrotnie przewyższa. 

                      Co do przyjmowania jednocześnie np. z bromergonem...Lekarzem nie jestem, ale bromergon działa jako antagonista receptorów dopaminowych. Castagnus moze (nie musi) osłabić jego działanie.  

                      PMS nie mam - więc nie pomogę ;) 

                       

                       

                      Bromergon jest antagonistą dopaminy? Skąd to wzięłaś? Zarówno Bromergon, Norpolac, jak i Castagnus są agonistami dopaminy, a antagonistami prolaktyny!!! Wystarczy przejrzeć ulotkę. Castagnus nie osłabia działania Bromergonu, tylko je wzmacnia!!!


                      Podobnie „stres jest wrogiem hiperprolaktynemii”? Wprost przeciwnie, zarówno stres, jak i wysiłek fizyczny, który organizm traktuje jako stresor podnosi prolaktynę! 


                      Jedynie z tym radzeniem sobie nad stresem mogę się zgodzić. Co do reszty, sprawdzan proszę info, zanim je powielasz, bo wiele osób możesz wprowadzić w błąd. Z igraniem z dopaminą nie ma żartów, nawet ziołowy Castagnus u osób nadwrażliwych może spowodować opłakane skutki, w tym potworne uzależniania (tak niestety działa nadmiar dopaminy).


                      Pozdrawiam.

                       
                      Avatar użytkownika Justyna1989
                      Justyna1989Poziom:
                      • Zarejestrowany: 14.03.2019, 12:17
                      • Posty: 12
                      15
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      14 marca 2019, 12:43 | ID: 1442978

                      W samym zajściu z pewnością nie pomaga, może jedynie zmniejsza bóle menstruacyjne. Ja jednak przy staraniach o dziecko postawiłabym na bardziej sprawdzone metody np wyznaczanie dni płodnych. Jest wiele urządzeń do tego celu np komputer cyklu myway, sama go używałam i mnie nie zawiódł. Kupiłam go na stronie ( wymoderowano)

                      Ostatnio edytowany: 14.03.2019, 14:20, przez: Stokrotka
                      Avatar użytkownika Monta123
                      Monta123Poziom:
                      • Zarejestrowany: 28.04.2019, 20:24
                      • Posty: 6
                      16
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      29 kwietnia 2019, 09:50 | ID: 1445129

                      Dziewczyny ja też dużo słyszałam i czytałam. Chcę zacząć je zażywać od następnego cyklu. I moje pytanie brzmi czy mozna jednocześnie zazywać castagnus z wiesiołkiem czy lepiej wybrać tylko jeden preparat ziołowy. Ogólnie chce to zazywać na wyregulowanie miesiączki, na poprawę śluzu płodnego oraz na owulacje, ale jak zajdę w ciążę to się wcale nie pogniewam. Ponieważ staramy się z mężem prawie 3 lata i nic nie wychodzi. Mam problem z hormonami i castagnus też pozytywnie wpływa na zaburzenia hormonalne oraz ma dobry wpływ na prolaktyne. Oczywiście będę konsultowała to z moim ginekologiem oraz endokrynologiem, bo chcę znac ich zdanie to tych ziół. I jeszcze jedno pytanie czy jest ktoś tutaj z DE?