Czy ktoś z Was słyszał o pasku św. Dominika?
23 lutego 2011 11:50 | ID: 427697
nie, a co to jest?
23 lutego 2011 11:50 | ID: 427698
Niestety nie mogłabyś powiedzieć o nim coś więcej?
23 lutego 2011 11:53 | ID: 427704
nie jestem pewna ale czy to chodzi o małżenstwa, które chcą mieć dzieci a niemogą zajść w ciąze?
23 lutego 2011 11:56 | ID: 427710
Św.Dominik jest patronem kobiet,które nie mogą zajść w ciąże.Pewnie o to chodzi? :)
23 lutego 2011 12:06 | ID: 427729
Dowiedziałam się, że Siostry Dominikanki po opisaniu swoich problemów z zajściem w ciąże wysyłają taki pasek św. Dominika, który jest poświecony, wraz z modlitwami. Trzeba sie przewiazywać tym paskiem gdy pragnie się mieć dziecko, podobno to działa. Byłam ciekawa czy ktoś z Was zetknął się z tym wcześniej. Jak zapewne wszystkie zauważyłyście bardzo pragnę mieć dziecko i szukam wszystkich możliwych informacji jak sobie pomóc. Moja historia z staraniem się o dziecko jast znacznie dłuzsza niż pisałam na innym forum, ale nie chcę ujawniać wszystkiego na forum. Wiem, że może za dużo myślę itd., ale nie da się o tym zapomnieć, czy przestać myśleć.
23 lutego 2011 12:07 | ID: 427733
Zapomniałam dodać, ze trzeba mocno wierzyć i się modlić nosząc ten pasek.
23 lutego 2011 12:08 | ID: 427736
Moja koleżanka go nosiła. Choć zaczęła jak już zaszła w ciążę - tyle, że wg lekarzy Ona była bezpłodna. A potem ciąża była zagrożona.
23 lutego 2011 12:09 | ID: 427741
Zapomniałam dodać, ze trzeba mocno wierzyć i się modlić nosząc ten pasek.
na pewno nie zaszkodzi ;)
23 lutego 2011 12:10 | ID: 427745
Czy udało się jej donosić dziecko?
23 lutego 2011 12:10 | ID: 427746
Moja koleżanka go nosiła. Choć zaczęła jak już zaszła w ciążę - tyle, że wg lekarzy Ona była bezpłodna. A potem ciąża była zagrożona.
i jak to się skończyło?wszystko dobrze?
23 lutego 2011 12:11 | ID: 427747
Pierwsze słyszę o takim pasku! Jeżeli pomaga psychice to dlaczego nie?
23 lutego 2011 12:34 | ID: 427775
Czy udało się jej donosić dziecko?
Tak - choć kilka razy trafiała do szpitala z krwawieniami. Urodziła synka w terminie - chłopak jak marzenie - 3750 kg.
23 lutego 2011 12:35 | ID: 427778
Moja koleżanka go nosiła. Choć zaczęła jak już zaszła w ciążę - tyle, że wg lekarzy Ona była bezpłodna. A potem ciąża była zagrożona.
i jak to się skończyło?wszystko dobrze?
Też jestem ciekawa, jaki był finał tej historii?
Karola, jasne, że nie zaszkodzi!
23 lutego 2011 12:43 | ID: 427794
ciekawe, nie słyszałam o tym. Może też spróbuję z tym paskiem?
23 lutego 2011 12:49 | ID: 427804
ciekawe, nie słyszałam o tym. Może też spróbuję z tym paskiem?
czemu nie ? ;) ale myslę, że pasek to tylko symbol, liczy się wiara i modlitwa
23 lutego 2011 16:18 | ID: 428092
Zaszkodzić nie zaszkodzi - podobnie jak pierścień Atlantów, Krzyż Ankh, runa Fetu, czakramy i inne talizmany.
A pomóc i owszem - może. Choćby rozluźniając napięcie i nerwy, że "coś ze mną nie tak". Bardziej to efekt placebo, ale skoro działa - czemu nie?
23 lutego 2011 19:26 | ID: 428258
A ja w temacie mogę podzielić się tym, że znam osobiście dwie mamy, które miały naprawdę dramatyczne chwile będąc w stanie błogosławionym i otrzymały od Sióstr Dominikanek pasek św.Dominika. Oczywiście siła leży nie w samym pasku, ale w zaufaniu i wytrwałej modlitwie!
Obydwie historie zakończyły się szczęśliwie przyjściem na świat - w jednym przypadku dziewczynki Dominiki, w drugim - chłopczyka Dominika :)
23 lutego 2011 19:32 | ID: 428266
Nie syszałam,ale jak pomaga to czemu nie.
23 lutego 2011 19:55 | ID: 428301
Piewrwsze slysze ale każda metoda jest dobra, wspiera psychikę.
23 lutego 2011 22:32 | ID: 428514
Fajny pomysł, jak myślę.
Warto spróbować i jest szansa, że się uda.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.