1
Maciej Węgorkiewicz
Zarejestrowany: 16-12-2008 07:55 .
Posty: 217
2009-03-20 12:00:00
Puella, pomyliłaś się w tytule postu.
Napisałaś "Lewica chce refundować antykoncepcję" a powinno być "Lewica chce abyśmy wszyscy refundowali antykoncepcję". Chyba że to pan Napieralski i jego koledzy mają za tę antykoncepcję płacić z własnej kieszeni? Wtedy Twój tytuł byłby prawidłowy - ale coś mi się zdaje że to nie o to chodzi. Chodzi o to aby płacili wszyscy, w tym również Ty, ja i inni czytelnicy forum.
Puella, nie rozumiem dlaczego jesteś za. Zobacz: w tej chwili jak chcesz środek anykoncepcyjny to idziesz do apteki, wyciągasz 100zł i kupujesz tyle na ile starczy te 100zł.
Gdy wejdzie propozycja Lewicy, to będzie tak: ZUS weźmie od Ciebie 100zł na refundację antykoncepcji, z tego 10zł pójdzie na nowy system informatyczny do obsługi refundacji, 10zł na koszty funkcjonowania ZUSu, 10zł na koszty nowego departamentu w Ministerstwie Zdrowia który będzie aprobował środki do refundacji, 10zł na łapówki dla urzędników którzy zdecydują na ich podstawie czy ma być refundowany środek X czy też Y, 10zł na obsługę finansową (przepływ pieniędzy przez banki od Ciebie do ZUS do ministerstwa do aptek do firmy farmaceutycznej), a pozostałe 50zł zostanie wydane na środek dla Ciebie.
W efekcie z Twoich 100zł zostało na lek tylko 50zł i to lek który nie sama wybierasz tylko masz narzucone (w zależności jaka firma miała lepsze układy w ministerstwie).
Poza tym ten środek X będzie droższy bo firma wie że mniej zależy od ceny a więcej od tego czy uda się załatwić refundację.
Czy zatem wolisz mieć 50zł na lek droższy i narzucony przez urzędnika, czy też mieć 100zł i wybrać czy chcesz lek X czy Y i to prawdopodobnie w niższej cenie?