Wzloty i upadkiKategorie: Żyj chwilą, Ślub i związek, Odchudzanie Liczba wpisów: 68, liczba wizyt: 180380 |
Nadesłane przez: Agnieszka K 27-05-2015 13:46
Mam w śród znajomych parę która ciągle się kłóci.Są 3l.po ślubie i mają córkę w wieku mojego syna.Rozstaja się,godzą ale teraz to chyba rozstali się na amen.On nawet zabrał zdjęcia dziecka ze ściany...no czeski film.Są jeszcze młodzi i może lepiej żeby się rozstali teraz niż ciągle tak drzec koty ze sobą.Mają szansę żeby być jeszcze szczęśliwi.Są z innych światów...ona z biednej rodziny,a on z bogatej.Niestety bogaty nie zrozumie biednego.Niestety mi źle z tym że ona została sama,bo będzie jeździła z nami wszędzie.Mój chłop tak kocha pomagać jej że ciągle jest kłótnia.On mówi że to zwykła koleżanka,ale ja chyba już jestem nadwrażliwa na takie sytuacje.Lubię ją i jest dla mnie jak trochę siostra,ale nie godze się na takie wiszenie na moim chłopie.Szkoda że on tego nie rozumie.Ja gdy byłam sama fakt też czasem jeździłam na zakupy z nimi,ale nie prosiłam o wszystko jej męża tylko sama sobie radzilam.Boję się że przez tą sytuację nasz zwiazek też się rozwali.Jestem zazdrosna i nerwowa,wszędzie widzę zdradę.Jakiś czas był z tym spokój,a teraz znowu wszystko wróciło.