Wzloty i upadkiKategorie: Żyj chwilą, Ślub i związek, Odchudzanie Liczba wpisów: 68, liczba wizyt: 180380 |
Nadesłane przez: Agnieszka K 20-03-2015 21:47
Na ten dzień czekałam długo...i dziś jestem zadowolona i dumna z mojego synka.Sam usiadł na nocniczku i zrobił siku i kupe.Myślałam,że będę męczyła się z pieluchami do lata,a tu taką niespodziankę dostałam od niego.I o dziwo potem już nie chciał pampka tylko majteczki i wołał sam.Oczywiście co chwilę go pytałam czy chce siusiu i gadałam że w majciochy nie wolno siusiać,ale i tak 2 razy zdarzył się wypadek.No cóż...myślę,że jutro mu się nie odwidzi.Wiem,że pierwsze dni będą ciężkie i musi się przyzwyczaić że nie ma pampera,ale licze że dzisiaj nastąpił przełom i już będzie lepiej.Może to głupota,ale ja cieszyłam się jak dziecko z lizaka.Były brawa,i buziaczki,a on był z siebie taki zadowolony,że sikał co 5 minut.Już nawet myślałam o kupnie innego nocnika bo unikał go jak ognia,a tu prosze...Jednak każde dziecko musi dojrzeć do tego kroku.Jedno w czesniej,drugie później.Mojemu zajęło to 2,5roku.Mama jest dumna!!!!!!!