Wzloty i upadkiKategorie: Żyj chwilą, Ślub i związek, Odchudzanie Liczba wpisów: 68, liczba wizyt: 180381 |
Nadesłane przez: Agnieszka K 19-02-2015 21:13
Na początku moich wypocin chciałam PRZEPROSIĆ za nie uwagę,za to że użyłam nazwy sklepu internetowego...dziewczynki przepraszaaaaaaam.Ale wybaczta mi nowej i mało doświadczonej.Postaram się więcej takiej gafy nie zrobić.A teraz po ogłoszeniach parafialnych czas na codziennie wyczekiwany święty spokój.Jestem już po ćwiczeniach,po herbatce,a teraz sobie siedzę i patrze w tv.Jestem zmęczona,ale chyba bardziej psychicznie.Czasem już nie daje rady sama ze sobą.Jestem zostawiona sama z wszystkim,a chłop pracuje ale daleko.Myślę że lepiej byłoby mi bez niego...i tak sobie sama daje radę.Trochę przeżyłam w swoim życiu i to zostawiło na psychice ślad.Mam takie dni,że chciałabym wyjść i nie wrócić.Głowa mi pęka,w środku cała chodzę.Żeby się wyładować ćwiczę,ale to pomaga mi się zmęczyć,ale nie zapomnieć...chyba nie ma lekarstwa na zrytą psyche.Wiec postanowiłam znaleźć miejsce gdzie mogę się wygadać i w końcu wyrzucić z siebie boleści...i chociażby nikt tego nie czytał to i tak to będzie dla mnie lekarstwo.I o to jestem tutaj!!!!Myślę,że będzie to moja przystań i oaza spokoju.Dzisiaj jestem mega wkurzona...kończy się kasa,a gdzie tu koniec miesiąca...masakra.Tylko ja chyba mam takiego pecha...od 6l.nic mi nie wychodzi...jak byłam sama to wszystko było super,a teraz do bani.Ciągle brak pieniedzy,ciagle problemy,i ciągle chodzę wkurzona.Żeby można było cofnąć czas to bym to zrobiła bez wachania.No cóż...czasu nie cofne,wiec trzeba ciągnąć ten wóz dalej...
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-11-51/b0p18899,Przeprosinki.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-11-51/b950-1,Wzloty-i-upadki.html