Zdrowa żywnośćKategorie: Eko i zdrowie Liczba wpisów: 3, liczba wizyt: 17678 |
Nadesłane przez: Remigia Re 11-07-2014 12:31
urodziłam się w czasie gdy cała żywność w sklepach była ekologiczna.
Choć nie do końca - mieszkając w mieście - moi rodzice przywozili od swoich rodziców ze wsi wałówki czyli jaja wiejskie (kur z wolego wybiegu : ))), nabiał, wyrobu wędliniarskie. Albo mama kupowała na podmiejskim cośrodowym targowisku wyroby prosto ze wsi - od rolników.Śmieszne, że wtedy gdy w sklepach żywność była zdrowa, moi rodzice kupowali lub przywozili od dziadków jeszcze zdrowszą : ))
Teraz w sklepach żywność jest niezdrowa, a na wsi nie do końca zdrowA, ponieważ coraz bardziej kurczą się możliwości uprawy i hodowli wolnej od środków chemicznych czy innych zatruwaczy. Kończą się ponieważ ziemia jest zatruta, powietrze jest zatrute, szerzą się plagi robaków i grzybów. A przede wszystkim zaczynając od początku - już same nasiona roślin są pod ścisłą kontrolą państwa czy innych organów trzymających pieczę nad produkcją żywności światowej.
To miło, że nastał boom na żywnosć ekologiczną i zaczyna się "kręcić" w tej sferze. Tyle, że świadomośc społeczna jest niewielka, więc będą wydawali pieniądze na to samo co wydają w poczuci zadowolenia i błogiej niewiedzy. Ale tak naprawdę szkodliwe jest to, że tego nauczą się przyszłe pokolenia - pseudoekologii.
Skąd ta myśl?
Stąd, że ekologia to nie tylko jedzenie. Ekologia to styl życia - i idąc dalej - dotyczący nie tylko pokarmu fizycznego czyli jedzenia, ale również pokarmu duchowego. Brzuch to nie wszystko, można nawet rzec, że to się w ogóle nie liczy...