|  | 
        		paź2025
 |  | 
| Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su | 
|  |  | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 
| 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |  |  | 
 
      
        
                  
                                                - 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 16-04-2010 19:33
                       
 
                      Nie wiedziałam, że jest tyle do roboty w domu i obejściu. Dałabym sobie głowe uciąć, że jak sie wszystko rozegra planowo to można ze wszystkim zdążyć i zaplanować.
Guzik.
Wystarczy że dziecko chore i plany jakoś się rozmywają.
Dzis pobudka 5.00..płacz "mamusiu ucho mnie boli" Zamarałam...jak pomóc...on jeszcz nigdy nie miał zapalenia ucha. Nie wiedziałam jak sobie poradzić. Panika. Na szczęście po chwili ożyłam i zapodałm mu ok 6.00 IBUM...podziałał i Michaś zasnął. Spał do 8.30 i w sumie to ja go obudziłam bo na 9.30 Cent nas umówił do lekarza.
Lekarka obejrzała, obstukała, zajrzała w uszy i orzekła ich zapalenie. Obydwu! Zakupiliśmy zatem kropelki, antybiotyk i Ibum i do domku przyjechaliśmy. 
W domku zabawiliśmy tylko chwilkę bo na 15 umówieni bylismy u Cioci. Z jej córką a mamą mojego chrześniaka pojechaliśmy później zakupić ROWER! I mam już prezent dla chrześniaka! Piękny biało - czarny, lekki i na pewno się mu spodoba;) Cena - 750 złotych. Były tańsze ale...w końcu chrzestni powinni się czasem wykazać;) Na komputer mnie nie stać, kłada w życiu bym mu nie kupiła to zainwestowałam w porządny rower:) Ale sie cieszę:) Uwielbiam dawać prezenty:)
Teraz muszę jeszcze wymyśleć jak go  dostarczyć do adresata. Na razie został w sklepie!
Pojechaliśmy jeszcze z Centem po róże, inne kwiatki i ziemię...na róże ponoć za wcześnie to kupiliśmy bratki miniaturki i inne  jakieś które posadzę koło studni:);)
Po powrocie do domu okazało się, że mamy gości. Żona kuzyna z zaproszeniem na tą drugą komunię przyjechała. Tydzień po komunii mojego chrześniaka...oj będzie to ciężki maj;)
A na koniec posadziłam te bratki i już wiszą w skrzynce na moim balkonie...jak myślicie nie zmarzną?
 
 
- 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 16-04-2010 07:06
                       
 
                      ...jak moje dziecko cierpi. A dziś od rana uszko go boli. A ja  nie umiem pomóc! Jedziemy do pediatry ja tylko Cent nas zapisze. Pewnie będzie antybiotyk. Niech robią co chcą byle go nie bolało!!!!
 
 
- 
                  Nadesłane przez: Isabelle
                    dnia 13-04-2010 19:58
                       
 
                      ...  znów wizyta u zębologa! Kiedy ten miesiąc  minął? Michasia przygarnie na ten czas moja siostra. Akurat ma wolne w pracy to go na 3 godzinki przechowa. Inaczej musiałabym wizytę odwoływać. A tego mimo wszystko nie chcę. Bo wiadomo...raz nie pójdę to nastepnym razem też mi coś wypadnie...i nici z leczenia moich zębisków.
Wszyscy żyją ostatnio wiadomo czym...a ja już nie mam siły przeżywać. Co oglądam program przedstawiają sylwetki ofiar. I łzy, wszechobecne łzy wtedy płyną. Nie oglądam. Ale...i tak ciągnie mnie by o nich myśleć, nie potrafię sobie tego zakazć. I te dwie młode stewardessy...całe życie przed nimi było. Nie ogarniam, nie analizuję, nie szukam przyczyn bo po prostu nie wiem...
Chyba dostaniemy zaproszenie na jeszcze jedną komunię w tym roku. Do kuzyna córy ze strony ojca. I zupełnie  nie wiem ile teraz daje się w prezencie "komunistce" jeżeli się nie jest chrzestnym? Powiedzcie!
To czekają nas intensywne 3 pierwsze weekendy maja!
Wena blogowa ostatnio też opuszcza.Stłumiona jest przez uczucia, które teraz towarzyszą wszystkim Polakom...
 
 
   
  
	
		
		
	
	
 
 
    
        © 2008-2025 MedFood Group SA
                
            
            
                    
     
    Do góry
    
    
        Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
    
    zamknij
    
        Dołącz do nas na Facebooku