JAK ŻONA MĘŻA ODCHUDZAŁAKategorie: Odchudzanie, Eko i zdrowie Liczba wpisów: 16, liczba wizyt: 59486 |
Nadesłane przez: lilu1982 12-02-2014 23:51
W zasadzie jest północ i ten dzień 14 już minął...
Jest w nas moc i determinacja...
Znaczy Bob jest zuch a ja jestem dupa wołowa...
Zgrzeszyłam
pożarłam jeszcze ciepły placek drożdżowy
nawoływał mnie tak usilnie, że nie znalazłam w sobie wystarczających argumentów, żeby powiedzieć NIE!
i kostka 5x 5 zniknęła w czeluściach i odmętach jamy gębowej ....hihihi
No ale siła we mnie jest.
Zrobiłam zdjęcie do konkursu z krakuskami a im powiedziałm NIET!
Bob z reguły nie uznaje zup w kategorii posiłku...
a ja tak!
i zajadamy się z Młodym kolorowymi kremami z warzyw!
KREM Z BIAŁYCH WARZYW: kalafior, seler, pietruszka, ziemniak+ imbir
KREM ZIELONY: szpinak, brokuł, brukselka
KREM Z POMIDORÓW: puree z pomidorów+ czosnek, bazylia i cebulka....mój ulubiony!
A wasze postanowienie na wiosnę? Co myślicie o gimnastyce w domu? i o samozwańczym guru fitnesu :)?wiecie o kim mówię....
Ja ćwiczę Ewe Ch. , ale fonia off lub słuchawki z muzą napędzającą na uchaaaaaaaaaa...