kobieta na swoimKategorie: Praca i kariera, Rozwój, Rodzicielstwo Liczba wpisów: 47, liczba wizyt: 134727 |
Nadesłane przez: strefarozwoju 13-11-2012 20:34
Chyba będę chora. Czy istnieje ktoś, kto lubi chorować? A może tylko przemarzłam i wszystko minie? Przedszkolaki Strefowe też były nieobecne przez tydzień, mamy mówią, że kasłały i zasmarkane chodziły.Na szczęście już w formie przymaszerowały dzielnie na zajęcia. A ja niewyraźna. Poczekam do jutra. Mam nadzieję, że będę mogła normalnie pracować. Izy córcię też dopadł jakiś wirus, oby szybko wyzdrowiała. Zawsze szkoda mi chorujących dzieci. Pamiętam moją dziewczynkę w przedszkolu, wiecznie z bolącym gardłem i gilem do pasa. Na samo wspomnienie jej stresu i złego samopoczucia, wszystko mi cierpnie. Mało tego, że była nieszczęśliwa, bo w kółko chora, to miała tak niesympatyczną nauczycielkę, że cała lodowaciała na jej widok. Smutne czasy okupione napięciem, niedospaniem i lękiem o zdrowie dziecka. Na szczęście wszystko się zmienia i mija.
A co będzie ze mną? Piję herbatę z miodem i cytryną , opatulona kocem i czekam na rozwój wypadków.