Babcia i nie tylkoKategorie: Fotografia, Dom i ogród Liczba wpisów: 38, liczba wizyt: 113516 |
Nadesłane przez: Krysta 11-09-2012 13:33
Dziś przywieźli Mamę ze szpitala
Siedzę i płaczę, co ja zrobilam złego, ze wzięłam Mamę do domu. Jeden z moich synów na widok babci zapytał dlaczego jej nie oddałam do hospicjum. Nie mam wątpliwości, że zrobiłam dobrze, ale wydaje mi sie że wielu uważa, że to był zły pomysł.
A ja mam nadzieję na poprawę, bo widziałam w szpitalu jak jej stan leciutko się zmienia na lepsze.
Teraz ją nakarmiłam przez sondę, obmyłam, przetarłam oczy, bo miała całe zaropiałe. Wątpię czy tam w hospicjum zajeliby się tymi oczami skoro mi ją taka przywieźli ze szpitala.
Oczywiście najlepiej pozbyć sie kłopotu, bo to i pielegniarka będzie musiała przychodzić, i z opieki chciałabym skorzystać. Tzn dzwoniłam dziś do nich, o opiekunkę na jedną - dwie godziny dziennie. Nie ma mowy, nie mają pieniędzy.
Po pierwszym udarze nie prosiłam nikogo o pomoc, ale teraz nie daruję.
A oddanie Mamy do hospicjum to jakby podpisanie zgody na eutanzję. Nie mówię, że tam by ją zaraz uśmiercili, ale nie wierzę że zaopiekowaliby się lepiej niż ja. To, że nie mam wyuczonych kwalifikacji pielengniarki nie zmienia niczego.
I jestem w pełni świadoma tego, że w razie jakiegoś pogorszenia nie pomogę