Wzloty i upadki Maniuśki i jej rodzinkiKategorie: Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 125, liczba wizyt: 253007 |
Nadesłane przez: Maniuśka 12-02-2012 17:36
Czekam na męża. Jak wyjechał dzisiaj w nocy o 3 to dopiero niedługo będzie. A owocem tej podróży jest nasza toyota corolla:) cieszę się, że to już za nami, ale boję się też co przed nami...Rejestrowanie i inne sprawy. Trochę czasu nam to pochłonie, ale sami chcieliśmy to mamy:)
A tak to mała ma dzisiaj krzykliwy dzień, z rana się wystraszyła, że taty nie ma i cały czas chodzi jak nie krzyczy to woła tatę. Ale to już niedługo:) A ja niewyspana, w porze drzemki małej trochę przymknełam oko, ale czekanie na jakieś wiadomości czy wszystko w porządku w drodze mnie wykańcza. Dlatego niech jedzie powoli, a będzie szybko! Będę czuła się bezpieczniej:)
Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego już wieczoru:)