Matka jest tylko jednaKategorie: Książki i literatura, Żyj chwilą, Rodzicielstwo Liczba wpisów: 51, liczba wizyt: 161524 |
Nadesłane przez: sedna85 10-01-2013 22:56
Wieczorem Kosmyk ma dużo rzeczy do zrobienia. Musi między innymi
- zanieść misia do łazienki, a po drodze koniecznie się o misia potknąć,
- koniecznie sprawdzić, jak bardzo boli uderzenie o kant szafki [kurde, produkują zabezpieczenia na rogi, a na kanty, to już nie znalazłam!]
- musi powrzucać kilka klocków do pudła, a potem całą jego zawartość rozbabrać po pokoju,
- zachłysnąć się jabłkiem,
- zrobić kupę po kąpaniu,
- polizać dywan
- i podłogę
- i buta taty
- wylać na twarz zawartość butelki z mlekiem, a potem wyrzucić butelkę, tak, żeby się stłukła [ale na szczęście butelki Aventu są wytrzymałe]
- i po wielkiej awanturze zasnąć.
Teraz mam niby czas dla siebie. He. He. He.
Więcej: http://matkatylkojedna.blogspot.com/