Matka jest tylko jednaKategorie: Książki i literatura, Żyj chwilą, Rodzicielstwo Liczba wpisów: 51, liczba wizyt: 161585 |
Nadesłane przez: sedna85 20-12-2012 10:01
Gdzieś we wrześniu zeszłego roku wracaliśmy po dwóch miesiącach spędzonych na Mazurach do stolicy. Powrót ten okazał się drastyczny. Pomijam oczywiście buntownicze fikołki i kłucie mnie w brzuch - sama bym tak robiła, gdyby nagle pozbawiono mnie sporej ilości świeżego powietrza. O wiele bardziej szokujące okazały się natomiast zwykłe kontakty międzyludzkie. Ot taka sobie zwykła sytuacja: jedziemy samochodem, przed sobą widzimy pasy, na pasach pali się już czerwone światło i dla nas zapala się zielone. W tym momencie na pasy wchodzi starsza kobieta. (Chociaż, biorąc pod uwagę szybkość, z jaką się porusza, odpowiedniejszym słowem byłoby "wkracza".) Starsza pani spokojnie wkracza więc na pasy i nie zważając na czerwone światło powoli zmierza na drugą stronę ulicy. Na szczęście udaje nam się w ostatniej chwili zatrzymać, ale D. pozwala sobie na zwrócenie starszej pani uwagi. W odpowiedzi słyszy spokojne i wypowiedziane z właściwą dla Polaków wyższością: spier....laj.
Witaj Warszawo!
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-1-18/b0p15733,Powroty.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-1-18/b677-1,Matka-jest-tylko-jedna.html