Moje małe wariactwa :) - Blog

Wyjazd na wakacje dla naszego malucha to niezwykłe przeżycie – szczególnie jeżeli mają to być pierwsze samodzielne kolonie. Warto je zatem zaplanować z wyprzedzeniem, być może już teraz. Jak się do tego zabrać?

Takie kolonie można zorganizować dziecku przez biuro podróży. Dobrym sposobem jest wypytanie znajomych, czy polecają jakieś biuro podróży oraz przeczytanie informacji w internecie o danej jednostce. Wówczas będziemy mieli jakieś rozeznanie i obiektywnie ocenimy, czy dany organizator jest dla nas odpowiedni.

Wyjazdy tematyczne

Często organizuje się kolonie tematyczne, związane z pasjami naszych dzieci. I tak znaleźć wśród nich można kolonie plastyczne, informatyczne czy archeologiczne. Dużą popularnością cieszą się również kursy żeglarskie, które są dla dzieci istną szkołą życia. Takie tematyczne kolonie oraz obozy są bardzo dobrym rozwiązaniem, bowiem rozwijają wiedzę dziecka, pobudzając jego wyobraźnię oraz zainteresowania. Dziecko miło spędza czas robiąc to co lubi, a co jednocześnie jest wartościowe i je wzbogaca. Warto więc wziąć to pod uwagę, pamiętając również o bezpieczeństwie dzieci. 

Dzisiaj zostałam zwmotywowana do działania. Wreszcie! Nic wczesniej nie było mnie w stanie przekonać do tego abym ruszyła sie z domu. Teraz sama, tylko dlatego, że chcę, chodze na siłownie i trzymam dietę. Bardzo długo szukałam dla siebie jakiegos wzorca. Kogoś kto odniósł sukces i mógłby wskazać mi drogę. Pródowałam z róznymi kobietami, oglądałam masę filmików na youtube, czytałam miliony blogów, próbowałam ćwiczyc z najsławniejszymi polskimi trenerkami - oczywiścieonline, jednak moja motywacja zawsze spadała po 3 sekundach. Ostatnio jednak znalazłam wpis który zmotywował mnie do działania jak nic innego . Wpis mężczyzny! Tak dobrze czytacie, osobom która zmotywowała mnie do działania był całkiem mi obcy meżczyzna :D Trafiłam na jego bloga przypadkiem, jest całkiem świeży dlatego to chyba jakis cud, że go dnalazłam. Ale do rzeczy, jego blog podziałam na mnie. Szczególnie optatni wpis:  Mateusz Grzesiak opinie –  czyli jak zostałem zmotywowany do działania? Nie chodzi o sama ksiazke, ale o energie z jaka ten chłopak pisze. Postanowiła spróbowac i udało się. :D Od 2 tyg regularnie ćwicze i trzymam dietę. Wiem, że tym razem sie uda :D Trzymajcie kciuki, za niedługo pojawię się całkiem nowa ja :D 

„Akademia Mitu” mile mnie zaskoczyła, gdyż nie do końca wiedziałam czego spodziewać się po książce nawiązującej do mitologii, za którą nie do końca przepadam. Wydawało mi się również, że łączenie tylu elementów, może być dość chaotyczne. I na szczęście miło się pomyliłam.

Książkę czyta się niezwykle przyjemnie, szybko i lekko. To według mnie idealna lektura na jesienne i deszczowe wieczory, która pozwala oderwać myśli od codzienności i po prostu się zrelaksować. Nie jest zbyt wymagająca i opiera się głównie na pewnych schematach, w związku z czym da się przewidzieć rozwój sytuacji – jednak w wypadku tej książki jest to zaleta. Mimo wszystko wciąga i sprawia, że chce się czytać dalej.

Myślę, że jej główną zaletą jest bohaterka – Gwen. To potomkini legendarnych wojowników, która posiada niezwykłą moc i uczy się nad nią panować właśnie w Akademii. Ujmujące jest to, że wielu czytelników może się z nią utożsamić. Mimo niezwykłych zdolności, Gwen jest normalną nastolatką z problemami. Przeżyła ogromną stratę, trafiła w nowe miejsce i do nowej szkoły, w której trudno jest jej znaleźć swoje miejsce. Nie do końca odnajduje się w nowym otoczeniu i nie do końca rozumie, co dzieje się w jej życiu. Zagubiona, pełna obaw, nieśmiała, ale jednocześnie dojrzała i rozsądna – taka bohaterka naprawdę przyciąga uwagę.

Z drugiej strony okazało się, że również to na czym bazuje autorka, jest niezwykle ciekawe. Wszystkie mity, pojawiające się postacie (w tym Spartanie, Celtowie, Amazonki i Walkirie), czary i magia pomagają budować rzeczywistość. Tym bardziej, że autorka dba o dokładne opisy miejsc, postaci i wydarzeń, dzięki czemu można je sobie wyobrazić i poczuć się uczestnikiem opisywanych sytuacji. Okazuje się, że jest to naprawdę przemyślana fabuła, a autorka opiera się nie tylko na swojej fantazji, ale również znanych nam opowieściach mitologicznych. Tajemnice łączą się z wątkiem kryminalnym, a także romantycznym. To sprawia, że czeka się na każdą następną stronę, by poznać odpowiedzi na nasuwające się w trakcie czytania pytania.