MamąbyćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 7, liczba wizyt: 30873 |
Nadesłane przez: kasieńka24 dnia 16-12-2011 18:13
Dawno mnie nie było a tyle się nadziało w tym czasie!! Jestem już po operacji woreczka i karmię małego na dal i uważam to za swój własny wielki sukces:) niesamowite ile radości mi to sprawia że nadal mogę karmić mojego już nie maluszka a prawie dorosłego kawalera. Wytrzymałąm operacje nie brałąm żadnych przeciwbólowych ani antybiotyków i po 24 h wróciłąm do karmienia.Mały prawie nie zauważył że mnie nie było:)
Bartosz robi duże postępy pięknie siedzi zaczyna raczkować i staje po malutku przy szczebelkach łóżeczka ale po chwili nóżki mu się chwieją i tak śmiesznie upada na pupcie mój mały gwiazdorek. Tyle że zębów nadal brak :( Szymonek chodzi dzielnie do zerówki i jest już taki mądrala że aż czasem nie mogę się nadziwić jak szybko wszystkiego się uczy pięknie czyta i pisze czasem koślawe literki:)
Jesteśmy po dwóch seriach zastrzyków i Bartoszynka nadal zakatarzony najpierw wziął 18 zastrzyków i teraz 16 i na dokładkę zawiesinka no i niestety najprawdopodobniej będzie astma tak jak Szymuś och te dzieciory.
Cieszę się że jestem
A no i budowa idzie pełną parą. Fundamenty są bloczki już czekają dachówka zamówiona i teraz zastanawiamy się nad oknami już nie mogę się doczekać przyszłych świąt Bożego Narodzenia mamy zamiar już mieszkać w naszym nowym (w zasadzie jedynym ) domku
Nadesłane przez: kasieńka24 dnia 16-06-2011 22:50
Mojego maluszka ciągle męczą kolki naprawdę już rozkładam ręce gdy przychodzi godz. 20 i mały zaczyna krzyczeć a właściwie drzeć się w niebogłosy a mnie serce pęka.
Dzis byliśmy u pani doktor i przepisała nam nowe kropelki już kolejne i wydaje mi się że chyba działają powiem że już dawno synuś nie usnął tak spokojnie oby te kolki już się skończyły bo jak nie to ja chyba niedam rady brak mi już sił jak patrze gdy mały tak cierpi. A na dodatek dziś byliśmy na szczepieniu Bartuś tak się upłakał a ja z nim a nadodatek jestem lżejsza o 420 zł :( ach te nasze Polskie szczepienia masakra jak można dzielic dzieci na zamożno czy biedne gdy mają tylko parę tygodni i te biedniejsze których rodziców nie stac na szczepionkę skojarzona muszą bardziej cierpieć niż te których rodziców na to stać OKROPNE i dziwic się że potem dzieci w szkole wytykaja te biedniejsze palcem to nasze społeczenstwo tak świetnie edukuje nasze pociechy już od żłobka.
Padam z nóg dzieciaki już śpią jeszcze na dodatek Szymcia dziś bolała główka mam nadzieje że nie rozwinie się znowu jakaś infekcja niestety u astmatyka o choróbsko nie trudno :( . Codziennie prosze Boga by Bartosz nie odziedziczył astmy po tatusiu tak jak Szymonek ale lekarka niestety stwierdziła że jest to bardzo prawdopodobne no cóż damy rade i z trzecia astmą w rodzinie jak trzeba będzie.
Nadesłane przez: kasieńka24 dnia 08-06-2011 22:29
Dziś był bardzo ekscytujący dzien dla mojego starszego syna, w przedszkolu odbył się festyn rodzinny i oczywiście miało nie być na nim mojego męża ale zrobił nam taaaką niespodzianke że wrócił wczesniej z pracy i w komplecie mogliśmy bawic się na festynie. Było bardzo przyjemnie co prawda pogoda trzymała nas w napięciu i wszyscy zastanawiali sie czy lunie czy też nie ale naszczeście deszczyk nas oszczędził. Bartosz też chyba bardzo zmęczył się tą całą imprezą bo usnął aniołek kochany wcześniej niż zwykle.
Lubię takie dni gdy wiem że Szymonek przeżył coś ważnego, ważnego dla niego, staram się przynajmniej raz w miesiącu organizować mu jakieś atrakcj, albo zoo albo wesołe miasteczko czy kino wtedy wiem, że nie czuję sie odstawiony na dalszy tor wkońcu jest starszym bratem:) i nie pozwala nam o tym zapominać :) Oj ja tez Padam z nóg jednak te pobudki w nocy robia swoje,Bartoszek budzi się jeszcze 2 razy w nocy na jedzonko ale wiem że wkońcu od tego ma rodziców by do niego wstawali i cieszyli się każdym odwzajemnionym uśmiechem. Oj jak ja kocham te swoje dzieciaczki :)