On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 525522 |
Nadesłane przez: anetaab dnia 25-09-2011 22:53
Zapomniałam wspomnieć, że nie wiem kiedy to minęło,
ale Jakub skończyl 10 miesięcy.
Jak ten czas leci....
a z drugiej strony ja juz zupełnie nie pamiętam jak to było bez Niego!
Synunio - Skarbunio!
Nadesłane przez: anetaab dnia 25-09-2011 21:23
Pogoda dopisała.
Miły niedzielny dzień, spacerek z Kubuniem i rodzicami.
Wizyta u dziadków/ pradziadków.
Ale teraz już smuteczki, z minuty na minutę coraz więcej myślę o tym co nas czeka jutro...
Zabieg Kubunia:(
wiem , że tak trzeba, że to mu pomoże, jednak świadomość tego, że to juz jutro mnie przeraża...
Kładę się zaraz spać, żeby nie myśleć.
Bardzo proszę trzymajcie jutro za nas kciuki. Żeby było szybko i bezboleśnie, bo serce matki pęknie!
Nadesłane przez: anetaab dnia 24-09-2011 22:00
Kilka lat temu siostra przywiozła mi z Włoch balsam z takim właśnie połączeniem
wanilia i maliny- pachnial bajecznie,
bajeczny w smaku był moj dzisiejszy budyń waniliowy z malinkami
malinki już w słoiczkach ( tych nieszczęsnych, po które pojechawszy samochut mnie zdechł)
trzeba więc było spróbować- rewelka!
Kubuśko nadal jest marudny- mega marudny, chwilami niesttey brakuje mi cierpliwości.
Zagryzam zęby, ale mam ochotę usiąść i najzwyczajniej w świecie sie popłakać...
Tak bardzo Go kocham, zrobiłabym dla Niego wszystko, ale sił mi czasem brak!