Strach przed nieznanym-czy będę dobrym rodzicem?Kategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 5, liczba wizyt: 28862 |
Nadesłane przez: madalenadelamur dnia 22-02-2011 10:28
Ach...Nie możemy się doczekać naszego maluszka...Z każdym dniem radość jest coraz większa a każdy dzień przybliża nas o spotkanie z naszym skarbem.Mąż z pracy wraca taki radosny .Wita się z nami nie tylko ze mną :)
Ostatnio nie czułam się zbyt dobrze,ale czas gorszych dni minął.Dziękuję za wszystkie rady w związku z moją nie miłą dolegliwością.Kakao pomogło zdecydowanie Mamo Julki :)
Maluszek coraz bardziej kręci się w brzuszku a jak bardzo się wypina.Już nie mogę się doczekać...
Nadesłane przez: madalenadelamur dnia 25-01-2011 12:44
Na poczatku są plany związane z przyjściem na świat małego człowieczka.Kiedy już test wskazuje dwie kreski w rodzinie panuje wielka radość.Te kreski nie są czymś zwykłym.To kreski szczęścia.
9 miesięcy oczekiwania na przyjście maluszka na świat jest długim okresem.
Przyszły Tata opiekuje się kobietą,która nosi pod serduszkiem dzieciątko.Wspólne wyjścia do lekarza by zobaczyć na USG malutką fasolkę by usłyszeć czy z Mamusią i maleństwem jest wszystko w porządku.Takie zaangazowanie Tatusia od pierwszych chwil jest bardzo ważne.
Stres Mamy związany z wieloma niewiadomymi jest chyba normalny i gości u każdej z przyszłych Mam.
Zadajemy sobie wiele pytań...:
Czy dam sobie radę?
Czy będę dobrym ojcem,matką?
Czy będę potrafił/a zabezpieczyć przyszłość dziecka?
Czy lepiej być autorytetem, czy kumplem?
Czy wolę dziewczynkę, chłopca, a może jest mi to obojętne?
Tak naprawdę ciąża nie dotyczy tylko Mamy,ale i Taty.Często myślę o tym czy jednak wykarzę się jako Mama.Czy będę potrafiła sprostać każdej sytuacji?
Wiem jedno.Obok mnie będzie Ojciec dziecka,który wykazuje się jako Tata od pierwszych chwil poczęcia.Może nie dam sobie rady sama,ale damy RADĘ WSPÓLNIE jako Mama i Tata,małżonkowie.