Co słychać w showbiznesie ... - Blog

Niegrzeczni tatusiowie i ex-mężowie w Hollywood nie mają łatwo. Z jednej strony przez formę pracy, styl życia i wszystko, co wiąże się z rozpoznawalnością oraz bogactwem (m.in. są znaaaacznie bardziej narażeni na różnego rodzaju pokusy) bardzo trudno jest im długo zachować dobre relacje rodzinne. Trudno więc się dziwić, że ich związki zazwyczaj kończą się głośnymi rozwodami... a co za nimi idzie bajońskimi alimentami. 

Żony oraz dzieci nie mają przeważnie skupułów ani semtymentów. Najpierw dostają miliony z podziału majątku, a potem jeszcze co miesiąc dziesiątki a nawet setki tysięcy dolarów. Rekordzistami tutaj są na pewno Charlie Sheen, który na swoje dwie byłe żony musi wypłacać miesięcznie po około 50 tysięcy dolarów, a także najsłynniejszy golfista świata uwielbiający towarzystwo pań uprawiających najstarszy zawód świata. Tiger Woods, bo oczywiście o nim mowa, po "seksaferze" wypłacił swojej żonie 100 milionów dolarów, a dodatkowo miesięcznie na jej konto trafia podobno 250 tysięcy zielonych banknotów...

Kwoty niesamowite, ale w obliczu roztrząsania prywatnych "brudów" na forum publicznym wielu krajów czy przymusowego ograniczenia kontaktów z dziećmi pieniądze to chyba jednak dla "niegrzecznych chłopców" najmniejszy problem...

Którz ze znanych osób nie ma ani jednego "kompromitującego" zdjęcia z jakiejś imprezy? Kto nie posiada swoich nagich fotek lub tzw. seks-taśm? Zapewne niewielu...

Niewielu też po ich sprzedaniu do mediów przez "przyjazne dusze" wzbudza aż taką sensację oraz dyskusję jak trzeci w kolejce do brytyjskiego tronu Książę Harry. 

Jego nagie zdjęcia w Vegas obiegły świat... i się zaczęło! Do tego stopnia, że np. tak "poważny" portal informacyjny jak tvn24.pl opracował i publikuje "Raport - nagi książę Harry"...

I codziennie w mediach nowe domysły i doniesienia - Czy  były tam prostytutki i diler kokainy? A może niewinna młodzieżowa gra w rozbieranego w której księciu nie poszło najlepiej? Kto sprzedał fotki? Czy jest jeszcze film? Co na to rodzina i Brytujczycy? Jaka spotka go kara? Miał prawo na takie "ekscesy", czy jako członek rodziny królewskiej powinien unikać takich miejsc jak Vegas?

Podejrzewam, że gdyby młodszy z synów księcia Karola był "grzecznym" chłopcem opinie na jego temat mogłyb by być jeszcze bardziej nieprzychylne - tylko oczywiście w drugą stronę. Chyba jednak nie lubimy nudy i rzadko "kręcą" nas osoby ułożone.

Dopiero wczoraj Harry po raz pierwszy wystąpił publicznie po tym głośnym wydarzeniu i bardziej lub mniej świadomie (według mnie raczej to pierwsze) skwitował sprawę żartem, że nie należy do najbardziej wstydliwych... I tak oto jedna z głośniejszych afer związanych z rodziną królewską przejdzie do jej burzliwej historii 

Takie już mamy czasy, że media intersują się każdym, nawet najbardziej intymnymi i wrażliwymi sferami życia znanych i lubianych. A jeśli jeszcze na dodatek ci znani i lubiani są "ikonami" to mamy już często z prawdziwą plagą insynuacji oraz domysłów. Nie ma już chyba pytań niestosownych czy zbyt posobistych - nawet jeśli obiet tych pytań wcale nie zamierza na nie odpowiadać...

Dobitnie przekonała się o tym m.in. Grażyna Torbicka, co do której bezdzietności rozmaite media plotkarskie od lat snują różnorakie domysły. Znana prezenterka dopiero niedawnio się do nich ustosunkowała - krótko aczkolwiek treściwie. Powiedziała "Życiu na gorąco" m.in., że jest to sprawa jej oraz jej męża i zapewniła, że nie mając dzieci, można żyć szczęśliwie!

Osobiście chciałabym, żeby w naszych mediach było jak najmniej tego typu pytań ze strony dziennikarzy i jak najwięcej podobnych odpowiedzi ze strony osób znnanych... A co Wy myślicie?