Ja i onKategorie: Rodzicielstwo, Ślub i związek, Żyj chwilą Liczba wpisów: 141, liczba wizyt: 346058 |
Nadesłane przez: tosia1984 dnia 16-10-2020 09:53
Naprawdę aż 37 już???Jakoś szybko to zleciało...Szczerze to zapomniałam dzisiaj o wadze..i może lepiej.
Nadesłane przez: tosia1984 dnia 09-10-2020 07:00
Zwazylam się i ....waga powoli spada.Jest postęp.
Nadesłane przez: tosia1984 dnia 06-10-2020 09:14
Wiecie że pomimo schudnięcia i tak źle się czuję ze sobą.Dziś przymierzałam ciuchy typu swetry i bluzki z długim rękawem. Jak byłam grubsza te ciuchy były na mnie opięte, a teraz jak schudłam te same ciuchy są na mnie luźne, źle się z tym czuję bo źle w tym wyglądam po prostu one mnie pogrubiają. Tak źle i tak niedobrze. To moje trzecie podejście do odchudzania gdzie schudłam tyle kilo. muszę przyznać, że to odchudzanie jest zupełnie inne. Teraz ważąc 80 parę kilo wyglądam mniej więcej tak jak podczas ostatniego odchudzania gdzie ważyłam 70 parę kilo. Chyba bardziej poleciały mi centymetry w obwodach, czyli bardziej się skurczyłam niż kiedyś.jak ważyłam ponad 100 kg też nie mogłam na siebie patrzeć, fałdy zwisały wszędzie opięte ciuchy i potwór przed lustrem. Teraz też nie mogę na siebie patrzeć bo czuję się jak wieszak. Nie wiem może jak dojdę do wagi która jest dla mnie odpowiednia i dobiorę dobrze ciuchy (bo teraz jestem niewymiarowa) to wtedy będę się ze sobą dobrze czuła. Trzymajcie za mnie kciuki bo ja za siebie trzymam i za was za każdego z osobna.