Życie codzięnneKategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 41, liczba wizyt: 84524 |
Nadesłane przez: monik231 07-04-2011 13:09
Dzisiejszy dzień zaczęłam przebojowo ..Zawsze mam budzik nastawiony na 5.15 jak Damian jedzie do szkoły na rano żeby go obudzić ..Dzisiaj nie zadzwonił ale słyszę jakby płacz dziecka patrzę na zegarek 5.20 raptownie wyskoczyłam z łóżka i patrzę przez okno a tu moje dwa kotki siedzą na parapecie i miauczą ..Dzięki moim kotkom kochanym nie zaspałam i Damian nie spóźnił się na busa do szkoły..Potem już nie mogłam usnąć zrobiłam sobie kawkę i zabrałam się za gotowanie grochóweczki i zrobiłam kluseczki swoje dla Madzi oczywiście z serkiem bo ona grochóweczki nie lubi a chłopaki zjedzą ..Później wpuściłam moje kochane kotki i też dostały jedzonko