Ja niestety nie miałam wieczoru panieńskiego. Teraz żałuję. A jak wyobrażam sobie mój wymarzony wierczór panieński. Nie wiem czy będzie orginalny ale na pewno bardzo miły. Wybrałabym się z najlepszymi koleżankami nad jeziorko, opłaciła miły pokój. A co byśmy robiły. Na pewno dużo rozmawiały, zwierzały się popijając wino. Poza tym robiły maseczki, peelingi- i inne zabiegi, aby wyglądać pięknie. Wzajemnie malowały sobie paznokcie. A poza tym? Może jakieś konkursy, wróżby- żeby było wesoło.
Do tego różne zabawy- np. torebka
Potrzebna: papierowa torba
Każdy chyba ma swoje własne stereotypy na temat kobiecej torebki. Jedno jest pewne : nie ma w niej rzeczy, bez których można by się obejść.
Każda dziewczyna wybiera ze swojej własnej torebki 3 przedmioty, wkłada je do przygotowanej osobnej papierowej torby i podaje dalej. Kolejna osoba robi dokładnie to samo.
Przyszła mężatka musi wykazać się znajomością swoich przyjaciółek oraz koleżanek i zgadnąć, do której co należy.
Ten wieczór ma pozwolić zbliżyć się jeszcze bardziej z przyjaciółkami. Żeby przyjaźń wytrzymała mniejszą ilość czasu, który będę miała po ślubie dla koleżanek.
Tak by wyglądał mój wymarzony wieczór panieński, ale- jak pisałam wcześniej- ja wieczoru panieńskiego nie miałam:(
Zamknij