|
gru 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | | | | | |
-
Pani E.
Nadesłane przez: oaza09 03-05-2010 22:38
Dziś byłam u swojej znajomej, własciwie to powierniczki. Cudowna, wspaniała kobieta po sześćdziesiątce. Nie wiem dokładnie ile ma lat, ale to nieistotne. Swego czasu bardzo mi pomogła i bardzo mnie wspierała...Teraz, na szczęście, nie musi, ale od czasu do czasu ją odwiedzam, zanosząc jej katalogi czy z Avonu czy z Oriflame. Dziś z Oriflame, a przy okazji poplotkowałyśmy...
M. w tym czasie zajął się Smykiem...
Pamietam, że jakieś dwa lata temu, pani E. pochwaliła mi się swoimi zakupami. Kupiła sobie złote sandałki i złotą torebkę. Naprawdę piękne...Jak się na nią patrzy to pierwsze określenie jakie przychodzi na myśl to "Dama". Zawsze kawka lub herbatka podana w pięknej filiżance i ciasto własnej roboty podane na talerzyku od kompletu...Cudowna atmosfera, bardzo dobrze sie u niej czuję...
Wracając do złotych butów i torebki, jak przyszłam do domu to powiedziałam o tych zakupach M. Pamietam, że zdziwił się, że kobieta w tym wieku i zakupy w tym kolorze...Jednak nigdy jej nie widział, więc dlatego się dziwił...
Kilka dni później spotkalismy ją na mieście. Szykownie ubrana kobieta w złotych butach i ze złota torebką...I co ciekawe, mojemu mężczyźnie w ogóle nie rzuciły się te złocistości na oczy, a chwilę rozmawiałyśmy...
Oddalając się od niej spytałam czy go raziły te błyskotki, to był zaskoczony o czym ja mówię i sie obrócił...
To pani E.? - zapytał
Tak to ona - odpowiedziałam ze śmiechem
Wiesz co, to naprawdę do niej pasuje - sam był zaskoczony
Pamietam, ze się roześmiałam, bo faktycznie, jak sie słucha to trudno uwierzyć, że prawie siedemdziesiecioletnia kobieta moze dobrze wyglądać w takich kolorach...dopóki jej się nie zobaczy i wtedy widać, że wszystko pasuje i elegancko sie prezentuje...
Pani E. uwielbia również perfumy, ma ich co najmniej 20. Zarówno oryginalne, jak i te zakupione z katalogów...no i oczywiscie róznego rodzaju błyskotki, naszyjniczki, wisiorki, kolczyki, broszki...Nawet w domu się w nich prezentuje...Za każdym razem jak u niej jestem to jej osoba robi na mnie ogromne wrażenie...Pozytywne wrażenie
A jak zwraca się do mnie "Asiulka" lub "Perełko" to mi się tak ciepło koło serducha robi...
Zawsze wychodzę od niej naładowana pozytywną energią...
Zamknij
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku