Samochody moją pasjąKategorie: Zainteresowania, Media i internet, Pieniądze Liczba wpisów: 2, liczba wizyt: 8822 |
Nadesłane przez: Nowakowska 18-06-2018 15:43
Ostatnio rozważałam zakup Volvo V40 Cross (mojego wymarzonego samochodu) w leasing. Poświęciłam już 3 tygodnie na kontaktowanie się z firmami leasingowymi, analizowanie ofert, tabel opłat i prowizji itp. Dlatego postanowiłam się podzielić swoją opinią na ten temat.
Na każdym forum, na którym udzielają się przedsiębiorcy i właściciel firm – jeśli chodzi o zakup samochodu, to każdy mówi, że leasing jest tani i w ogóle najlepszy, że nawet tańszy niż zakup za gotówkę. Mam co do tego nieco wątpliwości.
Przede wszystkim wszystko zależy od tego jaką formę rozliczeń stosujemy oraz od tego jakie dochody generuje firma, czy jest to dochód systematyczny na określonym poziomie, czy planujemy jakieś inne duże inwestycje w ciągu najbliższych lat. Na przykład 5 na które byśmy wzięli samochód w leasing. Wszystko ma znaczenie. Jeżeli ktoś jest Vatowcem i prowadzi dużą firmę, gdzie koszt w wyniku systematycznych faktur za leasing pozwoli mu ograniczyć kwotę podatku do zapłaty to rzeczywiście leasing jest najlepszy i najtańszy. Jednak dla małych firm, które nie są płatnikami Vat już ta opłacalność się zmniejsza, ale nadal leasing samochodu może być korzystny, o ile firma ma stabilne dochody.
Kolejna kwestia to opłaty, już na starcie zapłacimy za rejestrację kilkaset złotych, potem ubezpieczenie, które możemy wziąć, że tak powiem w pakiecie z leasingiem, czyli od firmy, z którą leasing ma podpisaną umowę. Nie muszę chyba wspominać, że tanie nie będzie. Możemy skorzystać z innego ubezpieczyciela - tańszego, ale za to znowu leasing dołoży nam opłatę za własne ubezpieczenie również rzędu kilkuset złotych.
Ze słyszenia wiem również, że ubezpieczenie pierwszym roku spłacania leasingu jest jeszcze tanie, ale w drugim lub trzecim potrafi drastycznie podrożeć i zmiana mimo opłaty może okazać się lepszym rozwiązaniem.
Dalej wkład własny około 10% zazwyczaj się stosuje. Potem kwota wykupu. Według mnie powinna być jak najmniejsza, bo wtedy większą część spłacamy w ratach, a na koniec nie wyskoczy nam jakiś duży koszt i problem.
Każda firma ma nieco inną politykę prowizji i opłat, dlatego nie do końca wiadomo czego się spodziewać.
Warto negocjować…
Nie powinniśmy się zgadzać od razu na pierwszą ofertę. Najlepiej zebrać ich trochę więcej, porównać i przedstawić najtańszą ofertę jaką otrzymaliśmy, firmie, która nas najbardziej interesuje, bo na przykład ma dobre opinie w Internecie. Dość ciekawie jest to opisane w artykule z poradami o wyborze taniego leasingu - Jak wybrać najlepszy leasing na samochód. Wybierając leasing można też skorzystać z pomocy brokera. Oni mają prowizje za pośrednictwo od firm leasingowych, także to nie my im płacimy i ich prowizja nie wpływa na ogólny koszt leasingu. Brokerzy porównują wiele firm i wybierają te najtańsze i najlepsze. Przykład recenzji brokera internetowego, którego specjalnością jest tani leasing samochodów. https://antyranking.blogspot.com/2017/02/najlepszy-leasing-najtanszy-gdzie.html Leasing od brokera nie musi być jednak wcale najlepszy, czy najtańszy. Możemy na własną rękę znaleźć lepszy i tańszy, ale zawsze mamy więcej ofert do porównania i nie musimy dzwonić po iluś firmach leasingowych i z nimi dywagować tracąc czas.
Ogólnie też nie zawsze tani leasing to najlepszy leasing, ale ja osobiście jednak kieruję się kryterium kosztów całościowych w wyborze ofert, a głównym z nich jest ta miesięczna faktura.