Życie brez pracyKategorie: Rozwój, Pieniądze Liczba wpisów: 2, liczba wizyt: 9252 |
Nadesłane przez: anulka7709 20-01-2018 14:27
W 2007roku rozpoczęłam naukę w technikum, szło mi całkiem dobrze, byłam jedną z najlepszych uczennic. Niestety wszystko uległo zmianie w 2009roku. Urodziłam córeczkę, miałam trochę zaległości w szkole, jednak szybko je nadrobiłam. W 2010 roku zmuszona byłam do przerwania mojej dalszej edukacjii, choć już tak było blisko do matury. W lutym 2010roku urodziłam drugie dziecko i zakończyłam edukację. W marcu zapisałam się do Powiatowego Urzędu Pracy. Pani, która mnie obsługiwała od razu zapowiedziała mi, że trudno będzie znaleść mi pracę. Głównym powodem był brak wykształcenia. Było mi przykro i głupio przed tą Panią i przed samą sobą, że nie udało mi się ukończyć szkoły i zdać matury. Gdybym miała maturę myśłę, że łatwiej byłoby mi o pracę. Byłam trochę zawiedziona, jednak wiedziałam, że nie mogę mieć pretensji do urzędniczek bo jak mam nadzięję zrobią co mogą aby mi pomóc. Pani urzędniczka powiedziała mi na koniec, że Urząd pracy organizuje różne szkolenia dzięki, którym łatwiej znaleść pracę, podniosło mnie to trochę na duchu. Z nadzieją wróciłam do domu.