Ja i onKategorie: Rodzicielstwo, Ślub i związek, Żyj chwilą Liczba wpisów: 141, liczba wizyt: 358767 |
Nadesłane przez: tosia1984 04-01-2018 19:43
Boże jak mi się nudzi...chyba długo nie dam rady siedzieć bez pracy,ale jak narazie nie mam wyjścia.Tak sobie myślałam,że fajnie będzie odpocząć i posiedzieć sobie w domku tym bardziej,że zimno i ponuro na dworzu...pomyliłam się...nie jestem stworzona do nic nie robienia i tęsknię za ludźmi.Nawet jakaś praca chalupnicza by mnie ucieszyła...nuda i tyle...
Przeciwnie myśli mój chłop...bidny dopiero co poszedł do pracy a już ma dość.Przychodzi taki zmęczony,że jak by był kobietą to by dom został pochłonięty przez bród a dziecko by musiało stać się szybko dorosłe.Nie wiem jak to jest...kobieta po pracy musi uprać,zrobić jedzenie,posprzątać,zająć się dziećmi i jeszcze masą innych rzeczy,a facet...no cóż..tylko praca i po pracy nic.Oczywiście zdarzaja się wyjątki natomiast ja nie znam takich.Mam za sobą kilka związków i niestety nie trafiłam na takiego co i praca i jeszcze stara się pomóc kobiecie.Chyba wychodzą z założenia że jak oni pracują to kobieta musi pracować w domu a ich już nic nie interere...no dobra mogę się częściowo z tym zgodzić ale np.rabanie drzewa czy typowo męskie zajęcia są dla faceta a nie dla nas kobiet.No cóż...chciały kobiety rownouprawnienia i nie chciały księciow to teraz efekty są.Tylko jaaaaa cierpię!!!
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p20101,ta.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b1199-1,Ja-i-on.html