gru
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 |
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 442610 |
Nadesłane przez: Sonia 25-05-2013 20:52
Dziś odwiedziła mnie nasza familiowa Alicja z Rodzinką:) tak bardzo się ucieszyłam. Nie mogłyśmy się nagadać... A czas zleciał zbyt szybko... Hubercik to taki mały mężczyzna:) Kochany chłopak!!!! Może w lipcu uda nam się spotkać ponownie;))) Oby wyszło:)))
Poza tym dół totalny. Jutro mamy komunię. Do tej pory nie wiem, czy na nią pojedziemy... Czekam na pewne słowa, ale doczekać sie nie mogę. I juz raczej się nie doczekam. Jeśli nie, to trudno... Nie pojadę, bo w sumie po co? Kłócić sie mogę w domu. Nie trzeba mi publiczności:(
Moi chłopcy już w łóżkach. Cięzki dzień za nami, i choć chłopcy spali do 9 prawie, to ja padam na pyszczek dziś. Miałam mnóstwo pracy, ale był i wyjazd przyjemny:) Byłam U Mamy:))) Było super, i w końcu nie siedziałam cały dzień w domu...
Oby jeszcze pogoda była inna... To już całkiem byłoby dobrze...