Córka i mama- pomysły na dzień bez nudyyyKategorie: Rozwój, Żyj chwilą, Zainteresowania Liczba wpisów: 71, liczba wizyt: 194809 |
Nadesłane przez: dpczajkowscy 21-05-2013 12:27
Inspiracją tego pomysłu na zabawę jest- tata.
Tata- Paweł, zawsze chciał mieć akwarium, ale to nie takie proste, tak po prostu chcieć.
Zawsze znalazło się to "coś", a to brak miejsca, a to przeprowadzka, a to brak pieniędzy.
No tak, bo jak już mieć akwarium to takie z pompą- 200 l pojemności, super kolorowe rybki, unikalne rośliny, dobre wyposażenie, filtry i inne dziwne rzeczy na których się nie znam.
Nawet kiedyś byliśmy bliscy odkupienia takiego akwarium, od pasjonata, który z powodu przeprowadzki, chciał zrezygnować z utrzymywania takiego kolosa. Plany się pokrzyżowały, bo cena wygórowana była.
Żeby tata smutny nie był, to przy mokrej pogodzie, pobawiłyśmy się w mokrą robotę.
Dużo nie trzeba, bo jak to często u nas bywa, fanka ciastoliny- Liwia, poddała pomysł zabawy właśnie nią.
Kartonów u nas zawsze bez liku, bo papiery wywożą u nas raz na miesiąc, więc i obudowa akwarium się znalazła. Kredki są, nitka z igłą też się znalazła w szufladzie, więc tworzymy.
1. Z kartonu (my wykorzystałyśmy karton po pizzy) wycinamy w jednej ścianie okienko.
2. Wewnętrzną ścianę kartonu malujemy wedle uznania- u nas woda miała kolor, niebiesko- fioletowy, a znalazł się w niej nawet czerwony? koralowiec,
3. Czas zrobić rybki. My wspomogłyśmy się gotową foremką w kształcie rybki, bo Liwia, swobodnie sama mogła ją stworzyć, ale starsze dzieci, mogą same dzielnie przygotować swoją kolorową rybkę.
4. Teraz wkracza pomocnik mama. Bezlitośnie przebijając rybkę igłą z nitką, następnie równie bezlitośnie dziurawiąc karton i przywieszając tam rybki.
A oto efekt:
No i co niech ktoś powie nam, że nasze akwarium jest do kitu.
Karmić rybek nie trzeba, nie trzeba też wymieniać wody, baaaa...obejdzie się nawet bez tych drogich urządzeń utrzymujących akwarium w dobrym stanie.
Tata powinien być zadowolony. Jak myślicie?