Wieść gminna niesie...Kategorie: Media i internet, Film i Telewizja Liczba wpisów: 23, liczba wizyt: 55537 |
Nadesłane przez: bassia5 21-03-2012 12:35
Ha! No i mamy kolejną wielką autorkę. Po „znakomitych” książkach Kasi Cichopek, i Krzysztofa Ibisza, tym razem swoimi doświadczeniami i mądrościami życiowymi postanowiła podzielić się Maja Sablewska. Celebrytka chyba jednak stwierdziła, że co to dla niej taki poradnik i nie będzie sobie żałować, zamiast jednej od razu napisze dwie książki. Tytuły „arcydzieł”: „Zamieniamy wszystko, co białe, na zielone” i „Wizerunek to nie tylko ubiór” .
Wiecie co, zastanawia mnie, po pierwsze kiedy oni to piszą. Dla mnie np. Kasia Cichopek jest fenomenem. Kobieta występowała w serialu, urodziła dziecko, pisała książki, tańczyła, bywała na bankietach i jakby tego było mało to przecież jeszcze studiowała i miała same piątki. Kurde i człowiek może się załamać. Ja mam kilka zajęć i się nie wyrabiam. Ona wszystko ogarnie. Po drugie i to chyba bardziej mnie interesuje, czy te brednie naprawdę się sprzedają i kto to czyta? No, bo skoro Ibisz pisze, że spodnie mu pękły na skutek rozrostu mięśni, to wybaczcie, ale dla mnie to jest żenujące. A jednak, co chwilę czytam, że kolejny celebryta wydaje książkę. W końcu dojdzie do tego, że wszyscy będą pisać poradniki, będzie to dla nich tak naturalne jak wywiady czy lansowanie się w kolorowych pismach. Zaleje nas tandeta. I wiecie, czego najbardziej się boję, że za kilkanaście lat, ktoś powie: Słowacki? Nie, nie znam. To przecież Maja Sablewska wielką autorką jest.