Wieść gminna niesie...Kategorie: Media i internet, Film i Telewizja Liczba wpisów: 23, liczba wizyt: 55537 |
Nadesłane przez: bassia5 20-03-2012 18:31
Ja to mam refleks.:( Dopiero dzisiaj dowiedziałam się, że oficjalną piosenką Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2012 jest utwór Oceany „Endless Summer”. Numer taki sobie, wpada w ucho, ale szału nie ma. Nie bardzo też wiem co „niekończące się lato” ma wspólnego z piłką nożną, ale to nie ja wybierałam ten hicior tylko UEFA. Pewnie się znają ;)
Zresztą, nie jest źle i tak uważam, że piosenka Oceany jest lepsza od numeru Shakiry „Waka Waka” (oficjalny hymn Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2010 roku) wtedy wszyscy się zachwycali a dla mnie on był tandetny. A może moja krytyka wynika z niechęci do Shakiry, chociaż chyba nie, bo Ricky Martin też nie jest moim idolem a uważam, że numer „La Copa De La Vida” jako hymn piłkarski sprawdza się znakomicie. J
Oczywiście Polacy nie gęsi i swój przebój mają. To znaczy, jeszcze nie mają, ale będą mieć. Otóż portal Euro-Forum.pl zorganizował konkurs na Moja piosenka na Euro. Nie bardzo wiem, o co tam chodziło, czy każdy mógł przysłać piosenkę, czy były jakieś wymagania i ograniczenia, w każdym razie wybrano już utwory finałowe i do 28 marca wchodząc na stronę http://piosenkanaeuro.pl/ każdy może posłuchać numerów a potem za pomocą smsa oddać głos. Jeżeli chcecie poznać wszystkie „hity” to musicie poświęcić przeszło godzinę, bo jest ich aż trzydzieści.
O większości z zespołów i artystów nie słyszałam, ale wśród wykonawców znajdziecie też: Marylę Rodowicz, Wilki, Feel a nawet Kabaret Skeczów Męczących. Przyznaję nie słuchałam wszystkich piosenek, nie chciało mi się, bo wszyscy tam jedno i to samo: dalej Orły, wszyscy jesteśmy kibicami… i takie pierdoły.
PS . Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale pierwsze takty ze zwrotki numeru „Endless Summer” bardzo przypominają mi te z piosenki Mr President „Coco Jambo”.