Wzloty i upadki Maniuśki i jej rodzinkiKategorie: Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 125, liczba wizyt: 251949 |
Nadesłane przez: Maniuśka 11-01-2012 23:47
Od kilku dni nic innego wieczorami nie robię jak się nie uczę, a to na prawko a to na 2 kolokwia- j, niemiecki i metodyka pracy socjalnej. Wczoraj nie było przyjemnie bo miałam pogrzeb mojej kochanej cioci...
Może jakiś czas temu słyszeliście o babci Krysi ktora skoczyła ze spadochronem
To była właśnie moja ciocia, kochana ciocia która paliła ze mną sziszę (fajkę wodną ) piła śliwowicę. A wczoraj tak po prostu ją pożegnałam...przykra sprawa.
O cioci więcej tutaj:
http://www.fijalkowo.pl/galeria-zdjec/jak-mowila-tak-zrobila
http://gazetaolsztynska.pl/Babcia-skoczyla-ze-spadochronem-,28117
http://www.archiwum.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-50369.html
Niestety nigdzie nie mogę znaleźć filmiku. Ale to były piękne chwile, naprawdę! ciocia od zawsze była bombowa, i napewno tam gdzie teraz jest, jest jej dobrze...
[*]